"Hipnoza": Chajzer nie będzie zadowolony. Fani skrytykowali jego nowy program
Miał być hit, ale coś poszło nie tak. Internauci nie zostawiają na show suchej nitki.
Za nami pierwszy odcinek programu "Hipnoza" w TVN. Na ramówce stacji Edward Miszczak zapewniał, że będzie to program, jakiego w polskiej telewizji jeszcze nie było. Miało być z humorem i dystansem, a wyszło jak zawsze. Sztucznie, nieśmiesznie i żenująco.
Widzowie nie szczędzą słów krytyki programowi i prowadzącemu, Filipowi Chajzerowi. W sieci pojawiają się wpisy o bardzo niskim poziomie show, udawanych reakcjach bohaterów, a internauci poddają w wątpliwość także to, czy uczestnicy są naprawdę zahipnotyzowani.
Na fanpage'u Filipa Chajzera również nie brakuje gorzkich słów. Widzowie są bardzo zawiedzeni tym, co zobaczyli.
"Siostry Godlewskie wysoko postawiły poprzeczkę, ale udało się! Brawo TVN" - zażartował jeden z internautów.
"Bardzo Pana lubię za w sumie... wszystko, co Pan robi, ale program jest tak żenujący, że wybieram bez wahania długą kąpiel. Aż przykro patrzeć" - wyraziła opinię jedna z obserwatorek prowadzącego "Hipnozę".
"Przyszłam sprawdzić, czy nie jestem odosobniona w odbiorze programu, ale widzę że więcej osób podziela moje zdanie. Mega słaby program" - wtóruje inna internautka.
"Filip bardzo współczuję dzisiejszego wieczoru. Dawno nie widziałem takiej fali krytyki. Niestety mam także bardzo negatywne odczucia, a to najdelikatniejsze co moglem napisać" - czytamy w sieci.
Niestety wśród prawie 900 komentarzy pod postem Chajzera ciężko znaleźć te pozytywne. Większość opinii jest podobna - TVN nie zaspokoił oczekiwań widzów. Czy Polacy wrócą przed telewizory za tydzień? Wątpliwe...
