Henryk Gołębiewski jest na emeryturze, ale wciąż pracuje. Ile dostaje co miesiąc?

Henryk Gołębiewski jest w wieku emerytalnym, ale nie zdecydował się na całkowite porzucenie pracy. Od sześciu lat regularnie pojawia się w serialu "Lombard" jako Józef "Ziutek" Szaniawski. Ma na koncie mnóstwo ról, głównie mniejszych, epizodycznych, w wielu polskich serialach i produkcjach. Grał w "Strażakach", "Blondynce", "Barwach szczęścia", "Weselu", "Drogówce". Często bywa obsadzany w rolach bezdomnych i chłopów, włóczęgów i alkoholików.

Jego prawdziwe życie jest zupełnie inne - ustabilizowane i skupione na rodzinie. Aktor od 2006 r. jest mężem Marzeny Matusik. Wspólnie wychowują nastoletnią córkę Różę. Gołębiewski ojcem został późno, bo dopiero po pięćdziesiątce, jednak ma bardzo dobry kontakt z dorastającą pociechą.

Jak teraz wygląda jego sytuacja finansowa?

Zagłosuj w plebiscycie TopSeriale 2024 na swój ulubiony serial!

Gołębiewski nie może narzekać na brak pracy. Wciela się w Ziutka, a jak zdradził w rozmowie z "Życiem na Gorąco", jego bohatera w serialu ma być nieco więcej. A to nie wszystko.

- Dostałem główną rolę w filmie, gram taksówkarza. Zdjęcia kręciliśmy w październiku, teraz czekamy na kolejne na wiosnę. Poza tym gram jeszcze w teatrze, z którym jeżdżę poza Warszawę - opowiadał.

Wcześniej aktor wspominał, że łączy pracę na scenie czy w filmie z działalnością remontową. Zrezygnował z niej po przejściu na emeryturę. Ile dostaje co miesiąc?

- Jestem już na emeryturze i dostaję 1600 zł miesięcznie, co i tak mnie zaskoczyło, bo myślałem, że dostanę góra 500 zł. (...) Jednego miesiąca dorobię trochę więcej, kolejnego mniej i jakoś się to wszystko kręci. Mam dach nad głową, rachunki popłacone, do garnka też jest co włożyć - wyznał Gołębiewski.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.