Uczestnicy byli w szoku
W programie pojawiła się Patrycja, która zasili szeregi drużyny Czerwonej, z której ostatnio odpadła Monika Katreniok. Nowa uczestniczka mieszka w Warszawie i z zamiłowania jest dekoratorką wnętrz. Razem z pozostałymi zawodnikami przygotowała potrawy, które oceniał Wojciech Modest Amaro.
- Smakuje jak u mnie w domu - powiedział szef po skosztowaniu dania przygotowanego przez Patrycję.
Nikt nie spodziewał się, że posiłek tak bardzo podbije jego podniebienie, że w podzięce Amaro namiętnie pocałuje kobietę. "Jak to?!", "Ja przysięgam, ja myślałam, że mam jakieś zaburzenia", "Aż takie dobre to danie było?" - komentowali całe zajście zaskoczeni uczestnicy programu.
Okazuje się, że cała scena została dokładnie wyreżyserowana, a pocałunek nie był przypadkowy...