HBO Max startuje w maju 2020 r. Właściciel przedstawił ambitne plany
HBO Max to nowa platforma streamingowa, która może namieszać na rynku zdominowanym przez Netfliksa. W maju 2020 r. będzie dostępna dla widzów ze Stanów Zjednoczonych, ale twórcy usługi już planują walkę o klientów na całym świecie.
Do niedawna mówiło się, że HBO Max będzie dostępne na wiosnę przyszłego roku. Teraz Bob Greenblatt, szef WarnerMedia, ujawnił, że premiera nowej usługi nastąpi w maju. Jak podaje "The Wrap", rok później ma się także pojawić wersja z reklamami, które najprawdopodobniej wpłyną na obniżenie ceny miesięcznego abonamentu.
Zapowiedź premiery HBO Max poprzedziła listopadowy start konkurencyjnych ofert Disneya i Apple'a, które również zamierzają odebrać klientów Netfliksowi. Właściciel najpopularniejszej platformy streamingowej na świecie pochwalił się niedawno 160 mln abonentów, więc jest o co walczyć.
WarnerMedia widzi ogromny potencjał w HBO Max i już szacuje, że ich usługa po 5 latach będzie miała 75-90 mln użytkowników na całym świecie. Początkową zachęta ma być ponad 10 tys. godzin materiałów i "darmowy" dostęp do platformy dla obecnych abonentów HBO.
Na platformie streamingowej pojawią się nie tylko największe hity HBO ("Gra o tron", "Czarnobyl") i zupełnie nowe produkcje, ale także wszystkie sezony "Przyjaciół" czy "Teorii wielkiego podrywu". Serial zakończył się w maju tego roku i nigdy do tej pory nie był dostępny w całości w USA w jednym miejscu. Umowa licencyjna na emisję serialu miała kosztować WarnerMedia aż miliard dolarów.
