Harry z "Too Hot to Handle" rzucił Franceskę. Nagrała emocjonalne wideo
Francesca pod wpływem emocji nagrała 5-minutowe wideo. Wyjawia, że związek z Harrym to przeszłość. Uczestniczka "Too Hot to Handle" Netfliksa opisuje, co się między nimi stało. Ten związek nie był tylko bajką dla reklamodawców.
17.06.2020 | aktual.: 17.06.2020 08:54
Francesca Farago była uczestniczką show "Too Hot to Handle", które kilka tygodni temu było najgorętszą pozycją na Netfliksie. Show polegało na tym, że nieświadomym zasad uczestnikom zakazano jakichkolwiek kontaktów seksualnych. Mieli się poznawać bez zbliżeń. Francesca związała się z Harrym i byli jedną z najbardziej kontrowersyjnych par. Związek wywoływał sporo emocji. Dziewczyna opowiedziała, jak jest między nimi teraz.
Francesca i Harry opuścili program jako para. Potem w odcinku specjalnym zrobili wielkie zamieszanie, bo Harry oświadczył się swojej partnerce z show.
Opowiadali o tym, że chcą być razem już na zawsze i długo rozmawiali na temat ślubu. Jedynym mankamentem było to, że Francesca mieszka w Vancouver, a Harry w Los Angeles. Dzieliły ich setki kilometrów, a pandemia nie ułatwiała sprawy.
Pozowali na szczęśliwą parę - do niedawna. Ostatnio coraz częściej pojawiały się plotki, że para nie jest już razem. Były też głosy, że ich związek był tylko bajką wciskaną milionom obserwatorów (Franceskę na Instagramie śledzi prawie 5 mln ludzi!). Wszystko po to, żeby zgarniać więcej kasy za reklamy.
Jak jest naprawdę? Francesca zdecydowała się w końcu ogłosić, że Harry z nią zerwał. Nagrała wideo, które na YouTube obejrzało w kilka godzin ponad 300 tys. osób.
Francesca tłumaczy, że nie chciała jeszcze wyjawiać informacji o rozstaniu. Do niedawna była przekonana, że ona i Harry przechodzą jedynie kryzys. Tym bardziej, że po tym, jak ją zostawił, wysyłał jej jeszcze wiadomości, że tęskni i chciałby się z nią zobaczyć. Dzwonili do siebie, prowadzili wideoczaty.
Powodem rozstania była dla Harry'ego odległość, jaka ich dzieliła. Nie chciał mieć partnerki w drugiej części kraju.
To byłoby nawet zrozumiałe, ale Francesca podkreśla, że Harry wiedział, na co się pisze, gdy się jej oświadczał.
- Było wiele plotek, które okazały się prawdą. Dostawałam screeny wiadomości. Nie chciałam w to wierzyć, bo jak możesz mieć folder ze zdjęciami obrączek, oświadczać się komuś, ale jednocześnie wiesz, że nie możesz być z tą osobą ze względu na dystans. Czuję się, jakby ktoś wykorzystał mnie jak zabawkę - mówi uczestniczka show.
Niżej możecie zobaczyć wideo, w którym Francesca opowiada o rozstaniu: