Harry i Meghan wyśmiani w telewizji. Zarabiają miliony "nie wiadomo za co"
Książę Harry i Meghan Markle zrezygnowali z pełnienia obowiązków na rzecz brytyjskiej monarchii, by cieszyć się wolnością i na własnych zasadach działać w show-biznesie. To drugie przyniosło im niewyobrażalną fortunę, a jednocześnie stało się źródłem kpin i ostrej krytyki.
Harry i Meghan wyśmiani w telewizji. Zarabiają miliony "nie wiadomo za co"
Ostatnio zbuntowaną książęcą parę za cel obrali sobie twórcy serialu "Family Guy". Satyryczna kreskówka od ponad dwóch dekad nie uznaje żadnych świętości i często balansuje na granicy - niektóre żarty sprzed kilku czy kilkunastu lat z pewnością nie zostałyby dzisiaj powtórzone na antenie.
Harry i Meghan doczekali się gościnnego występu w "Family Guy" (w polskiej wersji "Głowa rodziny"), gdzie stali się obiektem wymownego żartu z ich sposobu życia i gigantycznych zarobków. A to nie pierwszy raz, gdy popkultura wbija szpilę "uciekinierom" z Pałacu Buckingham.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Ciężkie życie milionerów
Serial animowany "Family Guy" zadebiutował w 1999 r. i obecnie emitowana jest 22. seria. W najnowszym odcinku scenarzyści umieścili prześmiewczą scenkę z udziałem księcia Harry’ego i Meghan Markle, wylegujących się nad brzegiem basenu.
W pewnym momencie do pary podchodzi lokaj, który chce przekazać księciu czek na "miliony od Netfliksa". Służący dodaje, że te pieniądze są "nie wiadomo za co". Harry ze znużeniem w głosie poleca mu, żeby rzucił czek na stertę z innymi. Po chwili Meghan łapie za telefon i mówi do męża: "Kochanie, czas na nasz codzienny sponsorowany wpis na Instagramie za 250 tys. dol.".
"Przestańcie na nas patrzeć"
Odcinek "Family Guy" z satyrą na Harry'ego i Meghan pojawił się kilka miesięcy po innym telewizyjnym "występie" książęcej pary. Wcześniej na celownik wzięli ich twórcy "South Park".
W jednym z odcinków tego obrazoburczego serialu Harry i Meghan zostali przedstawieni jako ofiary medialnej nagonki, które domagają się poszanowania ich prywatności. Jednocześnie paradują przed kamerami z transparentami, udzielają wywiadów w telewizji. Twórcy "South Park" wytknęli im hipokryzję, bo z jednej strony chcieliby żyć w ciszy i spokoju, a z drugiej piorą rodzinne brudy na oczach świata w serialu dokumentalnym, autobiografii, wywiadach itd.