Bożena Janicka: Po prostu Kloss
Oczywiście postaci narratora jako takiej na ekranie nie ma, to przecież kino akcji.
Wrażenie, że ktoś nam opowiada bierze się stąd, że w owej przygodzie po latach postacią działającą jest najprawdziwszy, bo całkowicie zrośnięty ze swym bohaterem – Stanisław Mikulski.
Na podobnej zasadzie kimś najzupełniej prawdziwym wydaje się także jego wróg Bruner, czyli Emil Karewicz.
Obu w wersji sprzed lat trzydziestu paru grają młodzi aktorzy, Tomasz Kot i Piotr Adamczyk, ale niczego im nie ujmując, to o tamtych, seniorach można by powiedzieć językiem sloganu reklamowego: to jest to.