Hanna Lis straci program? "Musi szukać nowego pomysłu na siebie"
Po zakończeniu współpracy z TVP Hanna Lis zapowiedziała, że kończy swoją przygodę z publicystyką i polityką. Przyznała, że nadszedł czas na nowe wyzwania. Po przyjęciu propozycji udziału w "Azja Express" otrzymała własny program "Bez planu" w stacji TVN Style. Niestety, mówi się, że wyniki oglądalności nie spełniły oczekiwań producentów. Pomocną dłoń do Lis wyciągnęła Małgorzata Rozenek-Majdan, która zaprzyjaźniła się z nią podczas podróży do Azji.
03.12.2016 | aktual.: 04.12.2016 19:59
Program "Azja Express" miał pomóc Lis w pozbyciu się wizerunku chłodnej profesjonalistki. I rzeczywiście, tak się stało. Widzowie polubili nową twarz dziennikarki, a ona sama zaczęła aktywnie działać w social mediach, pojawiać się na branżowych imprezach i udzielać wywiadów. Wydawało się, że znów nabrała wiatru w żagle. Jej program podróżniczo-kulinarny "Bez planu" miał być oczywistym hitem. Tak się jednak nie stało.
Początkowe wnioski były optymistyczne. Show oglądało średnio 44 tysiące widzów, co dawało zwycięstwo nad konkurencyjnymi stacjami lifestylowymi. Liczono jednak, że takie nazwisko jak Lis pozwoli stacji mierzyć się nie tylko z kanałami tematycznymi, ale i z głównymi antenami. Sezon właśnie się zakończył i badane są wyniki oglądalności. Na korytarzach aż huczy, że to jego koniec - zdradził informator tygodnika "Na żywo".
Jak dowiedział się "Super Express", podobno Lis nie może liczyć na przedłużenie umowy z produkcją.
Program "Bez planu" został zdjęty ze względu na niską oglądalność i to bez przedłużenia umowy. Mówi się, że to była klapa. Hania musi szukać nowego pomysłu na siebie - zdradził informator dziennika. Wesprzeć Hannę nieoczekiwanie postanowiła jej przyjaciółka Małgorzata Rozenek-Majdan, która przeżywa właśnie swoje pięć minut.
Małgosia wpadła na pomysł, że mogłyby razem poprowadzić jakiś program. Świetnie się dogadują, interesują się podobnymi rzeczami. Małgosia jest pewna, że przekona szefów TVN do swojego pomysłu i w ten sposób uratuje karierę koleżanki - dodało źródło gazety.
Co sądzicie o takim pomyśle? Chcielibyście oglądać program z Małgosią i Hanną?