Zoo stało się ich domem
Hanna i Antoni poznali się jeszcze na studenckim stażu, na który skierowano ich do zoo we Wrocławiu. Szybko połączyła ich wspólna pasja, później praca, a potem mieszkanie w jednym z domków na terenie ogrodu (każde z nich zajmowało jedno piętro, dopiero później zaczęli w pobliżu budować własny dom). Wrocławski ogród zoologiczny stał się ich domem. Cały swój czas i energię poświęcali podopiecznym. I to właśnie tam okazali się znakomitymi opiekunami, ale i świetnymi przewodnikami i zarządzającymi, którzy doprowadzili ogród zoologiczny do wysokiego poziomu.
Do własnego programu przekonał ich dziennikarz i podróżnik Ryszard Badowski, który czasami nagrywał swój "Klub sześciu kontynentów" w ich zoo. To także on wymyślił nazwę programu: "Z kamerą wśród zwierząt".