Halina Zimmermann śpiewała "Daj mi tę noc". Dziś nie chce o tym pamiętać
Trudno znaleźć osobę, która nie znałaby albo chociaż nie kojarzyłaby piosenki "Daj mi tę noc". Mniejsze grono osób pewnie wie, że to największy hit zespołu Bolter. Kiedyś utwór śpiewany przez Halinę Zimmermann pojawiał się na każdym weselu czy prywatce. Czym obecnie zajmuje się wokalistka?
Halina Zimmermann śpiewała "Daj mi tę noc". Dziś nie chce o tym pamiętać
Utwór "Daj mi tę noc" powstał w 1985 r. i w krótkim czasie zyskał na popularności. Śpiewała go cała Polska. Kilka tych samych słów powtarzanych w refrenie okazało się naprawdę chwytliwych. Po dziś dzień melodia jest powszechnie znana, a sam utwór doczekał się licznych coverów. W sieci nie brakuje nagrań, na których słyszymy Piotra Gąsowskiego, Ivana Komarenko czy Grażynę Szapołowską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W oryginalne z 1985 r. piosenkę "Daj mi tę noc" śpiewa wspomniana Halina Zimmermann, która wówczas była wokalistką zespołu Bolter. Jednak w krótkim czasie po wydaniu utworu wycofała się z grupy. Co było powodem? Jak dalej potoczyło się jej życie?
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialu "Detektyw: Kraina nocy", przyznajemy, na jakie filmy i seriale czekamy najbardziej w 2024 roku i doradzamy, które nadrobić z poprzedniego. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Wystarczył jeden utwór, aby usłyszała o niej cała Polska
Co stoi za ogromnym sukcesem piosenki "Daj mi tę noc"? Trudno powiedzieć. Być może jest to wpadająca w ucho melodia, a być może krótki, powtarzający się refren. Niemniej jednak, odkąd w 1985 r. grupa Bolter z Haliną Zimmermann na czele wykonała go na scenie podczas festiwalu w Opolu, widzowie przepadli.
Zimmermann była trzecią wokalistką zespołu, zaraz po Annie Jurksztowicz i Lorze Szafran. Nagła popularność spadła na nią jak grom z jasnego nieba. Jak pisze Plejada, młodziutka Halina zwyczajnie sobie z tym nie poradziła i podjęła decyzję o odejściu z zespołu.
Pozostali członkowie, nie mając wyjścia, szybko znaleźli zastępstwo. Na miejsce Haliny przyjęto Iwonę Maciejewską-Szram. A co stało się z Zimmermann?
Życie prywatne Haliny Zimmermann
- Miała troje dzieci i męża na kontrakcie zagranicznym. I niestety, nie wyrabiała. A przed nami były trasy koncertowe, nagrania itp. Wybrała rodzinę, a nie karierę - mówili członkowie grupy Bolter w rozmowie z "Angorą".
Jednak Zimmermann nie zniknęła ze sceny na zawsze. Poświęciła się jazzowi. Jej kariera powolutku się rozwijała. Występowała w różnych miastach i na różnych festiwalach, m.in. na Poznań Jazz Fair. Wydała też kilka płyt. W sieci nie brakuje z kolei nagrań z różnych koncertów.
Odeszła z zespołu Bolter w nieprzyjemnej atmosferze
Mimo że od czasu rozstania z zespołem Bolter minęło wiele lat, Halina Zimmermann niezbyt chętnie podejmowała i podejmuje ten temat. Woli nie wracać wspomnieniami do tego dnia, zapomnieć go. Kilka lat temu Iwona Maciejewska-Szram, która ją zastąpiła, zdradziła kulisy.
- Sytuacja była bardzo trudna i nerwowa, bo Bolter miał już podpisane kontrakty na koncerty, występy w telewizji, zamówione studio nagrań... Sławek Sokołowski zaproponował mi, bym zastąpiła Halinę. Nie zostawił mi dużo czasu do namysłu - powiedziała na konferencji prasowej po występie na opolskiej scenie podczas 54. KFPP Opole 2017.