Gwiazdor "Homeland" Papą Serfem
Mandy Patinkin użyczy głosu postaci Papy Serfa w nadchodzącej produkcji o Smerfach.
19.01.2015 20:04
Obraz powstaje dla studia Sony, które wcześniej nakręciło już dwa filmy o niebieskich ludzikach.
Producent Bob Osher i reżyser Kelly Asbury ("Shrek 2", "Gnomeo i Julia", "Mustang z Dzikiej Doliny") potwierdzili, że tym razem na ekranie nie zobaczymy aktorów. Całość, roboczo zatytułowana "The Smurfs Movie", będzie animowana.
- "The Smurfs Movie" jest bardziej smerfny - zdradził w ubiegłym roku reżyser. - Wrócimy do lasu, będzie dużo magii. Dowiemy się także więcej o samych Smerfach - kim są i skąd pochodzą. Będzie trochę historii i dużo zabawy. Gargamel będzie głównym czarnym charakterem.
Premiera planowana jest na 5 sierpnia 2016 roku.
Przypomnijmy, że filmy "Smerfy" (2011) i "Smerfy 2" (2013) przyniosły aż 910 milionów dolarów wpływów. Smerfy pojawiły się w świecie popkultury w 1958 roku. W latach 80. telewizja NBC zrealizowała animowany serial, który podbił cały świat. Za kamerą pełnometrażowych "Smerfów" i "Smerfów 2" stanął Raja Gosnell, przed - obok niebieskich stworków - występowali m.in. Neil Patrick Harris, Christina Ricci czy Hank Azaria.
Mandy Patinkin znany jest z roli Saula Berensona w "Homeland". Ostatnio można go było oglądać też w filmie "Gdybym tylko tu był".