Grzegorz z "Rolnik szuka żony" ma ogromny problem. "Narozrabiałem"
Koniec sielanki w gospodarstwach rolników. Uczestnicy muszą podjąć decyzję, którą z kandydatek wybierają. Zdaje się, że Grzesiek ma największy problem.
08.11.2018 | aktual.: 08.11.2018 14:57
Łukasz już wybrał, Krzysztof nie musiał wybierać, bo został jedynie z Eweliną. Przed kluczową decyzją są jeszcze Marek, Jan i Grzegorz. Wszystko wskazuje na to, że ten ostatni będzie miał najwiekszy problem.
Marta Manowska w zapowiedzi niedzielnego odcinka zadała Dorocie, Monice oraz Martynie jedno pytanie: - Chciałabyś tu zostać? Wszystkie odpowiedziały twierdząco. Nic dziwnego, trzy kandydatki zbliżyły się do Grzegorza.
- No chłopie... - zareagowała prowadząca program.
- Narozrabiałem - skomentował zmieszany rolnik. Chodzi oczywiście o to, że wszystkie panie są dla niego "idealne" - czego nie krył. I do każdej się zbliżył. Inaczej skomentować tego nie mógł...
Nadszedł czas, by rolnicy podjęli decyzję, która być może będzie początkiem wielkiej miłości. W końcu historie w poprzednich edycjach pokazują, że wszystko jest możliwie!