Grzegorz Markowski poinformował o stanie zdrowia. "To dla mnie bardzo trudna decyzja"
Grzegorz Markowski zamieścił na profilu facebookowym swojej córki, Patrycji Markowskiej, wiadomość skierowaną do fanów zespołu Perfect. Niestety nie jest ona radosna – muzyk przyznał, że jego obecny stan zdrowia ma wpływ na koncertową przyszłość grupy.
27.04.2021 21:50
To bez wątpienia może być szok dla fanów Perfectu. Grzegorz Markowski wyjawił, że nie planuje powrócić na scenę z grupą, z którą zdobył wielką sławę. Przyczyną nie jest jednak pandemia koronawirusa, która jak wiadomo całkowicie zabiła branżę muzyczną i uniemożliwiła artystom jakiekolwiek planowanie koncertów. Niestety chodzi o jego zdrowie. Okazuje się, że nie jest z nim najlepiej.
"Gdy z chłopakami żegnaliśmy się z wami, obiecaliśmy zagrać serię koncertów kończących nasze wspólne perfectowe granie. I to był super plan. Perspektywa, że robi się coś ostatni raz, jest bardzo kusząca. To było przed pandemią. Przekładamy zaplanowane ponad rok temu koncerty z miesiąca na miesiąc. Przesuwamy, zmieniamy i jednocześnie, co ważne, nie gramy, nie próbujemy razem. A wierzcie bądź nie, to jest bardzo ważne. Bez tego nie da się wyjść i zaszaleć. A to z uwagi m.in. na mój stan zdrowia, który się ostatnio pogorszył" – czytamy na facebookowym profilu jego córki, Patrycji Markowskiej.
W dalszej części wpisu wokalista odbiera fanom wszelką nadzieję na to, że będą mogli zobaczyć go na scenie. "Z ciężkim sercem chcę was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla was, tak jak grałem przez lata. Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja. Kłaniam się Wam nisko. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, że zrobię to ze sceny…" – zakończył.
Jak się można było spodziewać, te emocjonalne wyznanie Markowskiego mocno zasmuciło fanów Perfectu. Pod postem pojawiło się blisko 900 komentarzy. "Niech pan nie traci nadziei, niech pan wierzy, że dobry Bóg da jeszcze trochę zdrowia, by spełnił pan swoje marzenie", "Sił! I jeszcze raz sił dla pana Grzegorza. Ktoś kiedyś śpiewał... ,’trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść- NIEPOKONANYM’. Brawo i szacun za odwagę! Choć mam nadzieję, że jeszcze to nie koniec", "Panie Grzegorzu, życzę przede wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia. Czekamy z niecierpliwością na kolejne koncerty Perfectu. Jesteście dla mnie i mojego męża LEGENDĄ" – napisali m.in.
Większość podkreśliła fakt, co znaczy dla nich muzyka Perfectu. Nic więc dziwnego, że trzymają kciuki, by chociaż jeszcze raz usłyszeć zespół z Markowskim na żywo. Na razie nie wiemy nic na temat tego, co dolega Markowskiemu.