Grażyna Torbicka za udział w reklamie zarobiła krocie
Do tej pory wzbraniała się przed udziałem w jakichkolwiek reklamach. Teraz, gdy odeszła z TVP i stała się obiektem pożądania dla mediów i reklamodawców, poczuła, że może pozwolić sobie na znacznie większą swobodę w kwestii komercyjnych projektów. Zdecydowała się podjąć współpracę z francuskim koncernem kosmetycznym i jako pierwsza Polka dołączyła do ambasadorek firmy L'Oreal.
28.04.2016 | aktual.: 28.04.2016 12:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Grażyna Torbicka uosabia cechy, które Polki cenią najbardziej - jest piękną kobietą z ogromną klasa, której profesjonalizm i zawodowe zaangażowanie możemy podziwiać od lat. Ponadto znakiem rozpoznawczym Grażyny Torbickiej jest kino, a L’Oréal Paris od blisko 20 lat jest głównym partnerem Festiwalu Filmowego w Cannes i kreatorem makijażu gwiazd tego festiwalu - uzasadniała Aneta Osęka, dyrektor marketingu L’Oréal Paris.
Decyzja, jaką podjęła dziennikarka była zaskakująca, ale okazała się strzałem w dziesiątkę. Za udział w kampanii otrzymała rekordowe wynagrodzenie.
- Zarobiła pół miliona. Ale firma gotowa była zapłacić jej nawet 700 tysięcy. Jednak ona nie zdawała sobie sprawy, ile wynosi jej wartość reklamowa. Twarz Grażyny nie jest wyeksploatowana - skomentował w "Na żywo" znajomy Torbickiej.