"Gra o tron". Twórcy wybrali najostrzejszą scenę w serialu
W "Grze o tron" aż kipiało od ostrych scen seksu i przemocy. Twórcy postanowili się otworzyć i przyznać, która z nich była najmocniejsza.
Serial "Gra o tron" zakończył się z wielkim hukiem. Niestety, w najmniej chwalebnym znaczeniu tego słowa. Niepocieszeni zakończeniem fani pisali nawet petycję do twórców Davida Benioffa i D. B. Weissa, by nakręcili ósmy sezon jeszcze raz. Niestety, panowie nie ulegli.
Ostatnio byli gośćmi na Austin Film Festival. Zostali zapytani o najostrzejszą scenę w "Grze o tron". Ku zdumieniu wszystkich nie wskazali ani śmierci Neda Starka ani Joeffreya ani tym bardziej Oberyna Martella. Okazuje się, David Benioff i D. B. Weiss wskazali scenę, o której mogą pamiętać jedynie najzagorzalsi fani.
Była to bowiem śmierć ser Hugh z Doliny zamordowanego przez Górę podczas turnieju zorganizowanego dla Neda Starka. Rycerz zginął, ponieważ drzazga z lancy przeciwnika przebiła mu aortę. Twórcy "Gry o tron" porównali scenę do jednego z kadrów pierwszego sezonu serialu "Ozark", w którym bohater stracił paznokieć.
Co sądzicie o wyborze Davida Benioffa i D. B. Weissa? Ciekawe, na jaką scenę postawiłby George R. R. Martin?