"Gra o tron": Smok zjadł Daenerys?! Zaskakująca teoria brytyjskiej archeolog

Choć "Gra o tron" miała swój finał dobre kilka tygodni temu, to ciągle pojawiają się dyskusje nt. postaci z hitowego serialu HBO. Nieznany jest los Daenerys po śmierci. Archeolog dr Carolyn Rondo twierdzi, że... została zjedzona przez smoka Drogona.

Daenerys Targaryen nie zasiadła na Żelaznym Tronie. Zginęła w ostatnim odcinku serialu HBO "Gra o tron" z ręki Jona Snowa, który wbił jej nóż w serce. Niedługo po jej śmierci pojawił się Drogon, który w przypływie nienawiści spalił tron, a potem zabrał ciało swojej matki i odleciał.

Nie wiadomo, co się potem stało z ciałem Daenerys. Swoją teorię na ten temat ma dr Carolyn Rondo, archeolog z Uniwersytetu Londyńskiego. W rozmowie z "Huffington Post UK" stwierdziła, że smok… zjadł ją.

- Istnieje takie prawdopodobieństwo. Nie sądzę, żebyśmy mieli wykluczać taką możliwość. Muszą panować jednak bardzo specjalne warunki. Jeżeli ktoś mieszkał sam, nie przychodzili do niego przyjaciele i zmarli z przyczyn naturalnych, to zwierzaki nie mogły wyjść z domu i nikt ich nie karmił. Znam jeden przypadek, że zwierzaki zjadły całego właściciela. Zwykle jest tak, że najpierw zjadają całe inne jedzenie z domu i dopiero potem zabierają się za właścicieli - powiedziała.

Archeolog zauważyła jednak, że zwierzęta najpierw szukają naszej uwagi na różny sposób. Nie rozumieją, że jeśli osoba nie reaguje, to mogła umrzeć.

Cały serial "Gra o tron" można obejrzeć na platformie streamingowej HBO GO.