"Gra o tron", sezon 7: hit HBO pobił rekord, a i tak to koniec!

Za nami 6. sezon "Gry o tron". Przez 10 odcinków mogliśmy emocjonować się zaskakującymi zwrotami akcji i podziwiać rozmach, z jakim zrealizowano większość prezentowanych na ekranie scen. Losy bohaterów hitu HBO śledziła rekordowa liczba widzów, a ich liczba rośnie z każdą kolejną serią. Ale nawet to, nie wpłynęło na zmianę zdania przez twórców produkcji cieszącej się popularnością na całym świecie. To już pewne - "Gra o tron" zbliża się do końca! Ile odcinków jeszcze zobaczymy?

"Gra o tron", sezon 7: hit HBO pobił rekord, a i tak to koniec!
Źródło zdjęć: © HBO

29.06.2016 10:41

W Stanach Zjednoczonych szósty sezon hitu śledziło na wszystkich platformach średnio 23,3 mln widzów, co oznacza wzrost o 15 proc. w porównaniu z wynikami poprzedniej serii. W samej telewizji premierowe odcinki były oglądane średnio przez 8,9 mln użytkowników. Tym samym "Gra o tron" pobiła kolejny rekord, notując spory skok oglądalności. Dla porównania rok temu finał piątego sezonu, w którym zginął Jon Snow, obejrzało o 700 tys. osób mniej.

Także w Polsce produkcja cieszyła się dużym zainteresowaniem. Produkcja, emitowana w HBO Polska w poniedziałki o godz. 20:10 w okresie od 25 kwietnia do 27 czerwca br., przyciągnęła przed ekrany 110 tys. widzów - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla Wirtualnemediów. Oznacza to wzrok o 23 tys. osób.

Zdaniem krytyków, szósty sezon hitu HBO był najlepszy z dotychczasowych. Podobne sądzi wielu fanów, którzy jeszcze długo chętnie oglądaliby losy ulubionych bohaterów. Niestety, nie będą mogli długo nacieszyć się ich przygodami. David Benioff, współtwórca hitu, potwierdził, że dni produkcji są już policzone.

- Czekają nas jeszcze dwa sezony. Prawie od początku mówiliśmy, że chcemy nakręcić 70-75 godzin. I taki nadal mamy plan. Na razie stanęło na 73.

Według wyliczeń zostało tylko 13 odcinków "Gry o tron".

- To nigdy nie miał być niekończący się serial. Zawsze chcieliśmy, by była to gigantyczna historia, niekoniecznie wydłużana na siłę o 10 godzin, bo ludzie chcą oglądać. Koniec ma być końcem i ma mieć sens. W tym kierunku właśnie zmierzamy - dodał Benioff.

Wiele osób nie może pogodzić się z taką a nie inną decyzją. Chociaż niektórzy liczą, że twórcy może jeszcze zmienią zdanie, sprawa wydaje się przesądzona. Nie pozostaje nic innego tylko cieszyć się ostatnimi odcinkami "Gry o tron", która powróci na ekrany za rok.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)