"Gra o tron": Oto najbrzydsza kobieta telewizji? Biorą ją za faceta
Oto rycerz idealny. Wysoki, muskularny, silny i wyćwiczony w walce. W ciężkiej zbroi niemal nie do pokonania. Prawdziwa maszyna do zabijania. Niestety, ma jedną wadę: jest kobietą. I to w dodatku tak szpetną, że od dziecka koledzy robili między sobą zakłady, kto pierwszy i czy w ogóle zechce mieć z masywną Brienne z Tarthu bliżej do czynienia.
Jak wygląda naprawdę?
Oto rycerz idealny. Wysoki, muskularny, silny i wyćwiczony w walce. W ciężkiej zbroi niemal nie do pokonania. Prawdziwa maszyna do zabijania.
Niestety, ma jedną wadę: jest kobietą. I to w dodatku tak szpetną, że od dziecka koledzy robili między sobą zakłady, kto pierwszy i czy w ogóle zechce mieć z masywną Brienne Dziewicą z Tarthu do czynienia.
Nieszczęśliwa bohaterka "Gry o tron" doskonale zdaje sobie sprawę ze swojego wyglądu. Wie, że tylko ślepiec lub ktoś, kogo opłaci jej zamożny ojciec, zechce ją poślubić.
Choć marzy o prawdziwej miłości, postanawia oddać swe serce, miecz i... cnotę na usługi króla.
Tak się stała jedną z najodważniejszych i najciekawszych postaci telewizyjnej serii, która bije rekordy popularności na całym świecie.
Poznajcie bliżej najszpetniejszą bohaterkę "Gry o tron" oraz zobaczcie, jak wygląda aktorka wcielająca się w tę trudną rolę.
Czy jest równie nieatrakcyjna?
aos/kj
Dla ukochanego króla zrobi wszystko
Waleczną Brienne poznajemy w momencie, gdy kilku królów rozpoczyna krwawą grę o tron.
Dziewczyna jest rycerzem jednego z pretendentów do korony, Renly'ego Baratheona, który zresztą szybko ginie za sprawą starszego brata, Stannisa.
Posądzona o zabójstwo ukochanego króla, poprzysięga zemstę zabójcy oraz rozpoczyna służbę pod nową panią, lady Catelyn Stark.
Zbroja to jej drugie imię
Brienne, jedna z najuczciwszych postaci "Gry o tron", zamierza dotrzymać słowa złożonego Catelyn Stark i rusza na poszukiwanie jej córek. Ma je doprowadzić do matki całe i zdrowe, jednak misja narażona jest na wiele niebezpieczeństw.
W końcu dziewczyna trafia do więzienia, gdzie cudem zostaje uratowana od śmierci.
Rozkochani w przemocy żołnierze wroga przebierają Brienne w damską suknię, wręczają drewniany miecz i wypychają na arenę do walki z... niedźwiedziem.
Cudem uratowana wpadła w kolejne tarapaty
Dziewica z Tarthu nadal jest w wielkim niebezpieczeństwie, jednak zamierza wypełnić misję.
Wyrusza na dalsze poszukiwania dziewczynek, przez co kolejny raz ryzykuje życie i... resztki urody.
Nie będziemy zdradzać przyszłych wydarzeń fanom "Gro o tron", ale nadmienimy tylko, że w książkowym pierwowzorze Brienne zostanie jeszcze bardziej upokorzona oraz brutalnie sponiewierana.
Jeśli uchodziła za brzydką, to uwierzcie nam, będzie wyglądała jeszcze gorzej...
Gwendoline Christie
W rolę Brienne wciela się 37-letnia Gwendoline Christie, aktorka brytyjskiego pochodzenia.
Co ją wyróżnia? Przede wszystkim niespotykany jak na kobietę wzrost. Gwiazda "Gry o tron" mierzy aż 197 cm!
Choć ma na koncie kilka wartych uwagi ról, to dopiero występy w telewizyjnym hicie HBO rozkręciły jej karierę na dobre.
Fani są zaskoczeni, że jest taka... ładna
Miłośnicy książkowej serii "Gry o tron" długo zastanawiali się, kto wcieli się w rolę mało urodziwej Brienne.
Owszem, współczesna charakteryzacja potrafi z każdej piękności zrobić maszkarę, lecz i tak liczono, że producenci zdecydują się na jakąś nieatrakcyjną aktorkę. Wybrali jednak posągową i całkiem przyjemną dla oka Gwendoline.
Wygląd nie jest najważniejszy
- Zawsze chciałam zaangażować się w rolę, która przełamuje stereotypy dotyczące płci. Nie muszę się też martwić, czy wyglądam atrakcyjnie. Brienne wygląda jak worek łajna - taka już jest, więc mogę skupić się na czymś innym, o wiele ważniejszym - tłumaczyła w jednym z ostatnich wywiadów.