Gosia Andrzejewicz o występie w TVP. Bardzo wymowne słowa wokalistki
Gosia Andrzejewicz w ostatnim wywiadzie opowiedziała o swoim wielkim powrocie telewizyjnym. Wokalistka zaśpiewa na dużej imprezie TVP. - Nie uważam, że występ w TVP to jakakolwiek deklaracja - zarzeka się.
04.08.2023 21:42
Kariera muzyczna Gosi Andrzejewicz trwa już prawie 20 lat. W dzieciństwie uczyła się gry na fortepianie, w liceum pisała już teksty piosenek, a na studiach zaczęła śpiewać repertuar jazzowo-popowy. Pierwszą płytę wydała niezależnie i od razu przebiła się do mainstreamu. Debiut, jak i jej kolejny album "Lustro" zdobyły status złotej płyty.
W 2015 r. piosenkarka zrobiła sobie dłuższą przerwę zawodową, bo urodziła syna Mateusza. Jednak od jakiegoś czasu znowu mocniej skupia się na swojej karierze. W tym roku wydała kilka singli. Wiadomo też, że 6 sierpnia wystąpi w Zamościu podczas trasy "Roztańczona Polska" TVP. Z tej okazji porozmawiała z Plejadą o swoim wielkim powrocie telewizyjnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Po ponad 10 latach powracam do telewizji ze swoim autorskim materiałem. Sama nie wierzę w to, co się dzieje, ale to chyba nie sen! Od chwili, gdy dostałam informację od mojego managementu, że TVP wyraziła chęć współpracy przy moim powrocie telewizyjnym, podkreślałam, że nie jest to dla mnie zwykły występ, a wręcz przeciwnie - wielkie wydarzenie - wyznała.
Gdy serwis spytał, dlaczego akurat padło na telewizją publiczną, która ma generalnie fatalną opinię wśród internautów i nie tylko, Andrzejewicz odpowiedziała w wymowny sposób, twierdząc, że nic nie wie o polityce.
- Mój management rozmawiał ze wszystkimi stacjami o moim powrocie, zainteresowanie wyraziła jedynie TVP i to u nich zrobię spektakularne show. Nigdy nie wypowiadałam się na tematy polityczne, nie znam się na nich - swoje zdanie oczywiście mam, ale nie uważam, że występ w TVP to jakakolwiek deklaracja. Z tego, co wiem, to występuję na trasie "Roztańczona Polska", a nie kampanii wyborczej jakiejś partii politycznej - powiedziała.
Andrzejewicz po pytaniu o to, jak widzi występowanie w TVP, która krytykuje LGBT, odparła, że czekała na powrót ponad 10 lat i jej fani wspierają ją w tym. - Moje zdanie jest niezmienne — jestem za wolnością i równością, bo przecież "love is love"! Regularnie grywam w klubach LGBT i moi fani wiedzą, że zawsze mogą na mnie liczyć - podkreśliła.