Goldie Hawn i Kate Hudson - matka i córka srebrnego ekranu
Goldie Hawn, która skończyła właśnie 70 lat, na ekranie nie pojawia się już od dłuższego czasu. Wycofała się w cień, ale bez żalu, ustępując miejsca swojej córce, Kate Hudson, która robi wszystko, by dorównać sławnej mamie.
Obie uchodzą za piękne kobiety
Obie uchodzą za piękne kobiety, a fani zachwycają się delikatną urodą i emanującą od nich „niewinnością”. Cóż, jak się okazuje, w przypadku Goldie Hawn „niewiniątko” to ostatnie pasujące do niej określenie. Były mąż aktorki wydał niedawno książkę, w którym szczegółowo opisuje swoje życie z gwiazdą. I nie wspomina go najlepiej.
Według niego narkotyki, alkohol i zdrady były na porządku dziennym, a Hawn ma za uszami znacznie więcej.
Nie wierzy w monogamię
Hawn, urodzona 21 listopada 1945 roku, nigdy nie kryła się ze swoją słabością do mężczyzn – ale też od zawsze miała problemy z dochowaniem wierności. - Nie wierzę, że w tych czasach może istnieć monogamia– twierdziła.
Pod koniec lat 60. zaczęła umawiać się z Markiem Goddardem, lecz wkrótce na jej drodze stanął reżyser Gus Trikonis.
Pobrali się w 1969 roku, lecz ich związek nie należał do najszczęśliwszych, a Hawn chętnie rozglądała się na boki, nie widząc w zdradach nic złego.
Otwarte małżeństwo
Bill Hudson twierdził, że Hawn spędziła z nim noc, będąc wciąż żoną Trikonisa. Bez wahania zaprosiła go do domu, gdzie zaproponowała mu seks, alkohol i działkę kokainy, którą uwielbiała.
Hawn rozwiodła się z Trikonisem w 1976 roku; zaraz potem wyszła za zakochanego w niej Hudsona. Rozstali się po pięciu latach, a były mąż nie krył, że ma do swojej partnerki ogromny żal.* Twierdził, że Hawn jest pozbawioną moralności egocentryczką, która zażądała, by zgodził się na „otwarte małżeństwo” i pozwolił jej sypiać z innymi.*
Nie zmieniła poglądów, nawet kiedy na świat przyszły ich dzieci i otwarcie zdradzała męża, który czuł się tylko jak „dawca nasienia”.
Działający związek
Albo Hudson przesadzał, albo Hawn się zmieniła, albo jej obecny partner okazał się bardziej wyrozumiały – aktorka od trzydziestu lat spotyka się z Kurtem Russellem i nie wygląda na to, żeby ich związek był zagrożony.
Russell i starsza od niego o 5 lat Hawn zaczęli się umawiać w 1983 roku, kiedy pracowali na planie filmu „Szybka zmiana”, i od tamtej pory są praktycznie nierozłączni.* To dla niej aktor zakończył swoje kilkuletnie małżeństwo z Season Hubley.*
Pytani przez prasę o datę ślubu wyznawali, że do instytucji małżeństwa oboje się jednak zniechęcili i legalizować związku nie zamierzają.
- Po co naprawiać coś, co nie jest zepsute – kwitował pytania dziennikarzy Russell.
Rozpieszczone bachory
Hawn ma troje dzieci – dwoje z drugiego małżeństwa, Olivera i Kate, i jedno ze związku z Russelem, Wyatta.
Z całej trójki to Kate Hudson, która szybko poszła w ślady mamy, zdobyła największą sławę. Aktorka, uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet w Hollywood, wyznawała, że nie ma kontaktu ze swoim biologicznym ojcem i to Russell jest dla niej prawdziwym tatą.
Bill Hudson dopiero niedawno zabrał głos w tej sprawie, twierdząc, że to Hawn uniemożliwiła mu kontakty z dziećmi, które wychowała na „rozpieszczone bachory”.
Jaka matka, taka córka
Na razie żaden z partnerów* Kate Hudson nie sprzedał prasie pikantnych szczegółów o ich związku, ale można podejrzewać, że temperament aktorka odziedziczyła po mamie.* 36-letnia gwiazda ma już za sobą kilkanaście mniej lub bardziej poważnych relacji.
Rozwodem zakończyło się jej pierwsze małżeństwo, nie wypaliły również zaręczyny z Matthew Ballamym. Prasa jednak żyje kolejnymi romansami aktorki – ostatnio pojawiły się plotki, że Hudson umawia się ze znacznie od niej młodszym Nickiem Jonasem.
Miłostki miłostkami, ale aktorka nie zaniedbuje swojej kariery. Już niedługo będziemy mogli zobaczyć ją w trzech produkcjach - „Richard Pryor: Is It Something I Said?”, „Mother's Day” i „Deepwater Horizon”.
(sm/gb)