"Geneza grzechu": Artur Żmijewski w nowej roli. Tym razem to nie serialowa fikcja
Artur Żmijewski na planie programu "Geneza grzechu"
None
Nie ma ludzi doskonałych, każdy dopuszcza się grzechu. Problem zaczyna się wtedy, kiedy wykraczają one poza granice społecznej akceptacji i przyzwolenia. Nowa seria programu "Geneza grzechu" ukazuje przypadki głośnych morderstw napędzanych żądzą zemsty, zawiścią, pożądaniem lub innym grzechem głównym.
Wstrząsające historie zbrodni tym razem opowie widzom Artur Żmijewski, aktor znany z serialu "Ojciec Mateusz", w którym odgrywa rolę duchownego - tropiciela kryminalnych zagadek. Jak mówi w produkcji kanału ID Żmijewski, gdyby faktycznie był księdzem, wiązałaby go tajemnica spowiedzi. Tym razem jednak to, co zobaczymy na ekranie, to nie jest serialowa fikcja. Każda z tych historii wydarzyła się naprawdę. Prowadzący poddaje je na ekranie fachowej analizie i poznaje motywy, jakimi kierowali się ludzie, którzy dopuścili się zbrodni.
Dlaczego popularny aktor zdecydował się poprowadzić program o mrocznych zakamarkach ludzkiej duszy i jak wypadnie w nowej telewizyjnej roli? Zobaczcie nasz materiał.