Za reklamę dostała krocie. Później musiała zbierać butelki
Anna Patrycy w 1991 r. zasłynęła udziałem w pierwszej polskiej reklamie podpasek. Do dziś jest uważana za jedną z pierwszych kobiet, które odważyły się na coś, co wcześniej w polskiej telewizji nie miało miejsca. - Zadekretowałam w świadomości Polaków istnienie podpasek - mówiła.
26.11.2022 | aktual.: 26.11.2022 20:59
30 lat temu cała Polska dowiedziała się o istnieniu podpasek ze skrzydełkami. A to wszystko dzięki zaledwie 30-sekundowej reklamie. Młoda studentka italianistyki i dziennikarstwa szybko stała się jedną z najpopularniejszych twarzy polskiej telewizji.
Jej słowa "z pewną taką nieśmiałością" prawie od razu po emisji spotu weszły do języka potocznego i funkcjonuje w nim do dziś. Reklama podpasek otworzyła młodej dziewczynie drzwi do kariery w show-biznesie.
Szybko zaproponowano jej kolejną kampanię - promocję produktów jednej z firm komputerowych. Wystąpiła w niej przebrana za zakonnicę, ale Kościół szybko zaprotestował i billboardy zdjęto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, Anna Patrycy nie miała wcale ochoty zostawać sławną modelką, a sam udział w reklamach traktowała tylko jako sposób na dorobienie sobie na studiach. Gdy rozpoznawalność sięgała zenitu, postanowiła zakończyć karierę. Jak mówiła, bardziej zależało jej na solidnym wykształceniu i to jemu postanowiła się poświęcić.
Wynagrodzenie za reklamę podpasek pozwoliło Patrycy kupić mieszkanie. Jednak utrzymywać musiała się z renty po rodzicach. Przyznała się, że zbierała butelki po piwie, by przeżyć do pierwszego.
- Nie wstydzę się tego. To była niezła lekcja pokory - stwierdziła w rozmowie z Wiktorem Krajewskim.
W 2014 r. pokazała się ponownie w "Dzień Dobry TVN", opowiadała m.in. o tym, że szuka pracy. Poważnie zastanawiała się nad tym, co dalej.
Uczęszczała wtedy na kursy dla początkujących kucharzy, myślała też, by zająć się ekonomią. Krótko potem znów zniknęła z życia publicznego. Usunęła konta w mediach społecznościowych i zmieniła numer telefonu. Słuch po niej zaginął.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "The Office", krytykujemy "The Crown", rozgryzamy "The Bear", wspominamy "Barry’ego" i patrzymy przez palce na "Na zachodzie bez zmian". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.