Łzy przyjaciela
Gąsowski dobrze znał się ze Zbigniewem Wodeckim. Pracowali też razem na planie programu "Taniec z gwiazdami". Śmierć muzyka była wstrząsem dla aktora. Gdy Piotr usłyszał jeden z największych hitów artysty w programie "Twoja twarz brzmi znajomo", popłakał się.
Mateusz Ziółko był ucharakteryzowany dokładnie tak jak Wodecki w młodości. Świetnie imitował też barwę głosu gwiazdora. Nic dziwnego, że emocje wzięły górę.