Gajos lepszy i tańszy od Keitela
Nic straconego. Zamiast niego zobaczymy innego genialnego aktora, w dodatku Polaka!
''Wygrany'' niestety bez Keitela
** [
BACHLEDA PRZYŁAPANA NA BALANDZE ]( http://film.wp.pl/ale-cyrk-z-ta-curus-6025280843056257g )* * [
KAMERA W PRYSZNICU ]( http://film.wp.pl/gabka-czy-pumeksem-czyli-z-kinem-pod-prysznicem-6025281258787969g ) * * [
ŚLICZNOTKA Z BARU MLECZNEGO ]( http://film.wp.pl/jej-kariera-zaczela-sie-w-barze-mlecznym-portret-poli-raksy-6025281115739265g ) **
Gra u najlepszych
Wiesław Saniewski w swoim najnowszym filmie miał zamiar obsadzić aktora naprawdę światowego formatu. Harvey Keitel dał się poznać widzom, jako artysta wszechstronny, a jego kreacje w „Złym poruczniku”, „Wściekłych psach”, „Brooklyn Boogie” czy „Ulicach nędzy” przeszły już do historii.
Jak informowała producentka Grażyna Molska, jeszcze zanim padł pierwszy klaps na planie, Amerykanin był bardzo zainteresowany współpracą z polskim reżyserem.
Mało tego, jeśli wierzyć twórcom, postać, w jaką miał się wcielić, ogromnie przypadła mu do gustu.
** [
KAMERA W PRYSZNICU ]( http://film.wp.pl/gabka-czy-pumeksem-czyli-z-kinem-pod-prysznicem-6025281258787969g ) **
Za drogi jak na polskie realia
Niestety na pięknych planach się skończyło. Dlaczego? Nie trudno się domyślić, że poszło o pieniądze. Jak dowiedziała się gazeta, Keitel zażądał 700 tys. dolarów za rolę, co na polskie realia okazało się niestety zbyt wygórowanym żądaniem.
Rolę postanowiono powierzyć komuś innemu. Padło na Janusza Gajosa, który jest przecież równie utalentowany, jak Amerykanin i znacznie od niego… tańszy.
Jego gaża za rolę byłego profesora matematyki grającego na wyścigach konnych, wyniesie tylko 300 tys. złotych. Dzięki temu producenci nie pójdą z torbami.
** [
ŚLICZNOTKA Z BARU MLECZNEGO ]( http://film.wp.pl/jej-kariera-zaczela-sie-w-barze-mlecznym-portret-poli-raksy-6025281115739265g ) **