Gaiman i McFarlane znów w sądzie
27.05.2010 13:47, aktual.: 29.10.2013 16:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Spór pomiędzy artystami ma bardzo głębokie korzenie. Sprawa zaczęła się w 1992 roku, kiedy Gaiman napisał na zlecenie McFarlane'a kilka części komiksu ze średniowiecznym Spawnem (Medieval Spawn). Po zakończeniu współpracy scenarzysta twierdził, że wciąż należy mu się udział w zyskach z komiksów, w których wykorzystywane są jego postacie (poza samym Medieval Spawnem, także Algela i Nicholas Caglistro). McFarlane odmawiał. W 2002 roku sąd przyznał rację Gaimanowi.
Teraz sytuacja wygląda podobnie. Mowa jednak nie o postaciach z Medieval Spawn, ale o trójce nowych, dziwnie podobnych do nich bohaterach - Dark Ages Spawn, Dominy i Tiffany. Zdaniem prawników Gaimana postacie te są łudząco podobne do tych wymyślonych przez pisarza. Mają też bardzo zbliżone pochodzenie. W związku z tym, zdaniem pisarza, należy mu się udział w zyskach.
Wysłuchanie stron odbędzie się 14 czerwca.