Gabriel Seweryn nie żyje. Kilka miesięcy temu miał podobne objawy
Gabriel Seweryn znany z "Królowych życia" zmarł nagle w wieku 56 lat. Przyczyna śmierci nie została podana, ale wiadomo, że z podobnymi objawami trafił do szpitala już w sierpniu.
28.11.2023 21:56
O nagłej śmierci Seweryna jako pierwszy poinformował serwis glogow.naszemiasto.pl. Rzeczniczka głogowskiego szpitala potwierdziła mediom, że 56-latek zmarł po długiej reanimacji 28 listopada ok. godz. 18:30. Na SOR trafił trzy godziny wcześniej "z objawami bólu w klatce piersiowej". Przyczyna śmierci Gabriela Seweryna nie została podana do wiadomości publicznej.
Fani ekscentrycznego projektanta futer, którzy śledzili go na Instagramie (211 tys. obserwujących), mogą jednak pamiętać, że ich idol już w sierpniu miał poważne problemy ze zdrowiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Witam was, miałem biegunkę cały dzień i noc, na dodatek mocne pieczenie w klatce piersiowej. Musiałem wezwać pogotowie, bo już nie miałem siły się ruszać. Robią mi badania" - pisał w sierpniu Seweryn pod selfie z łóżka szpitalnego. Później jednak wrócił do formy i nadal był bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Ostatni wpis zamieścił na Instagramie 18 listopada.
Przypomnijmy, że o Gabrielu Sewerynie, który od lat prowadził na starówce w Głogowie pracownię futer naturalnych, zrobiło się głośno w 2016 r. To wtedy dołączył z Rafałem Grabiasem do obsady "Królowych życia". Rafał i Gabriel występowali razem w 8 sezonach reality show stacji TTV.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.