Gabi Drzewiecka pierwszy odcinek "Big Brothera" ma już za sobą. Może odetchnąć
Gabi Drzewiecka, która zastąpiła Agnieszkę Woźniak Starak jako prowadzącą programu "Big Brother", debiut w tej roli ma już za sobą. Poszło jej nieźle.
13.09.2019 | aktual.: 13.09.2019 22:31
Agnieszka Woźniak-Starak zrezygnowała z prowadzenia programu "Big Brother" z powodu tragicznej śmierci męża, Piotra Woźniaka-Staraka. Zamiast niej program prowadzi Gabi Drzewiecka, młoda dziennikarka stacji TVN.
Woźniak-Starak opublikowała na Instagramie post – pierwszy od śmierci męża – w którym napisała: "[…] Dziś startuje Big Brother. Gabi, wiesz, że zawsze trzymałam za Ciebie kciuki, jesteś mądrą, piękną i bardzo fajną dziewczyną, dużo nas łączy, zwierzęta, muzyka, wspólni znajomi. Dziś też trzymam. Pamiętaj, to jest teraz Twój program, ciesz się nim, a ja jestem z Tobą całym sercem".
Gabi otworzyła "Big Brothera" z humorem: - Początek uznaję za udany, bo udało mi się nie zjechać zębami po schodach – zaczęła. Uśmiech nie opuszczał jej do końca.
Na ten wieczór wybrano dla niej dość ciekawą kreację. Była ubrana w czarną długą sukienkę z golfem i długim rękawem. Byłoby grobowo i nudno, gdyby nie błyszczące elementy oraz duży rozporek, który podkreślił smukłe nogi prezenterki.
W nowej roli Drzewiecka wypadła całkiem nieźle. Mimo, że była nieco zdenerwowana, swoją charyzmą i energią podbiła widzów. To był jej wieczór. Żartowała z nowymi uczestnikami, szukała wspólnych zainteresowań, zagadywała. Z jedną z uczestniczek rozmawiała po niemiecku.
Musimy przyznać, że jesteśmy pod wrażeniem Drzewieckiej w roli prezenterki. Dzięki niej dwie długie i dość monotonne godziny, w trakcie których poznawaliśmy kolejnych uczestników programu (a jest ich aż 16), upłynęły szybko. Liczymy na to, że w kolejnych odcinkach będzie tylko lepiej.