"Futro z misia" w Kinie WP Pilot. Komediowy powrót do przeszłości
19.04.2020 11:14, aktual.: 19.04.2020 15:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dwie dekady temu, na przełomie XX i XXI wieku do polskich kin trafiło kilka komedii, które dziś uznaje się kultowe. Wśród nich prym wiodły zwłaszcza "Kiler" i "Chłopaki nie płaczą", z których dialogi na stałe zakorzeniły się w języku polskim. Czy próba przeniesienia klimatu tamtych filmów do czasów obecnych mogła się udać? Przekonacie się już dziś o 21:00 w Kinie WP Pilot.
Z komendy policji w Tczewie znika 120 kilogramów marihuany. Chętnych na jej odnalezienie okazuje się jednak więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Zainteresowani łupem są nie tylko agenci CBŚ, ale też gangsterzy, wśród których prym wiedzie niejaki Nerwowy, boss podhalańskiej mafii (Olaf Lubaszenko). Szyki starają mu się pokrzyżować agenci Dzik (Cezary Pazura) oraz Żubr (Artur Dziurman)
. Ale ani oni, ani góralski ojciec chrzestny nie podejrzewają, że sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, niż się początkowo wydaje.
Za kamerą duchowego spadkobiercy hitu sprzed 20 lat stanął członek jego obsady, zamieniając się rolami z Olafem Lubaszenką. Nie tylko Michał Milowicz odpowiedzialny jest jednak za emitowany w niedzielę o 21:00 w Kinie WP Pilot film. Partnerował mu znany raczej z epizodów w "Listach do M." i "Smoleńsku" Kacper Anuszewski, którego możemy oglądać w "Futrze z misia" w roli zabójcy. Z osób o nieco większym doświadczeniu aktorskim wyróżnić jednak warto raczej Sławomira Zapałę, który, co może wydać się zaskakujące, na ekranach w filmowych rolach pojawia się już prawie od 16 lat. Jak wypadł w swojej najważniejszej, patrząc na zwiastun filmu, roli? Odpowiedź już wkrótce.
W reklamowanej jako komediowy hit produkcji na ekranie możemy też oglądać Bohdana Łazukę, Edwarda Lindę-Lubaszenko, Mirosława Zbrojewicza, Krzysztofa Kwiatkowskiego, Izabellę Miko, Piotra Gąsowskiego, Krzysztofa Kiersznowskiego, Elżbietę Romanowską czy Wiktorię Gąsiewską. W epizodach zaś: Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka, Mieczysława Hryniewicza, Dorotę Chotecką, Daniela Kuczaja i Adama Zdrójkowskiego. Dawno już na ekranie nie mogliśmy oglądać tak wiele znanych nazwisk w jednym filmie.
"Futro z misia" weszło na ekrany tradycyjnych kin w ostatnie Boże Narodzenie, a już dziś możecie nadrobić tę pozycję na nieco innym srebrnym ekranie. Komedia znalazła się bowiem w repertuarze Kina WP Pilot, a jej nieprzerywany reklamami seans rozpocznie się o 21:00. Cena biletu? Jedynie 12,90 zł. Jest to najlepsza i jedyna okazja, by sprawdzić, czy reżyserski debiut Michała Milowicza jest taki, jak słyszeliście.