Frania Maj robi zamach na polski show-biznes!

Znając pannę Maj (Agnieszka Dygant) nie trudno przewidzieć, że jej plan w pewnym momencie wymknie się spod kontroli. Rola ogrodnika, okazała się trudniejsza niż przypuszczała. Niania, która na co dzień ubiera krótkie spódniczki i wysokie szpilki, nie do końca swobodnie czuła się w czerwonym kombinezonie a' la astronauta. Co spowodowało, że trochę narozrabiała. Jej niezdarność doprowadziła do ujawnienia największej tajemnicy Eweliny Lang (Ewa Kasprzyk)
- gwiazdy filmowej, którą Maks (Tomasz Kot) próbuje zaangażować do swojego nowego filmu.

Frania zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i obiecuje dochować tajemnicy. A tak w zasadzie, prawie tajemnicy, bo mówi o swoim odkryciu matce (Elżbieta Jarosik)
. Pech chciał, że ich rozmowie przysłuchuje się dziennikarka(Karolina Korwin-Piotrowska) prowadząca plotkarski program w telewizji. Ta informacja jest dla niej absolutnym hitem i ogłasza ją na wizji. Wyjaśnię również, że wiadomość pochodzi z wiarygodnego źródła - od niani Skalskiego. Tym sposobem rozkręca się prawdziwa awantura. Ewelina jest zdruzgotana i zrywa współpracę ze Skalskim. Ten, nie znając przebiegu sytuacji, obwinia za wszystko Franię i mówi, że nigdy nie będą mogli być prawdziwą parą...

Zasady, jakie obowiązują w show-biznesie najwyraźniej przerosły pannę Maj. Nie spodziewała się, że jej sympatia do znanej gwiazdy filmowej spowoduje tak wiele zamieszania, a nawet wpłynie na relacje ze Skalskim. Kariera Eweliny Lang stanęła pod wielkim znakiem zapytania. I choć Frania znalazła sposób, by pomóc odbudować jej wizerunek to tym razem Skalski zawiódł na całej linii. Czy to oznacza pogrzebanie wszystkich szans na związek Frani i Maksa? Tego nie można wyrazić słowami! To trzeba zobaczyć - w najbliższą sobotę o godz. 20.00 w telewizji TVN.