Fortuna! Netflix szykuje drugą najdroższą produkcję w swojej historii

Na co wydalibyście 18 mln dolarów? Netflix na odcinek nowego serialu. W sierpniu widzowie zobaczą drugą najdroższą produkcję w historii streamingowego giganta. Będzie oglądać się równie dobrze co serial, który wciąż dzierży 1. miejsce?

"One Piece" zapowiadany jest jako drugi najdroższy serial w historii Netfliksa
"One Piece" zapowiadany jest jako drugi najdroższy serial w historii Netfliksa
Źródło zdjęć: © Netflix

26.06.2023 | aktual.: 26.06.2023 11:30

Od kilku dobrych lat serwisy streamingowe prześcigają się w tym, kto zrobi najdroższą produkcję. Od 2022 r. order dla serialu, który pochłonął najwięcej gotówki, należy do Amazona i "Pierścieni Władzy", które kosztowały aż 58 mln dolarów za odcinek. W sumie całkowity budżet tej produkcji wyniósł 465 mln dol. Historie o tworzeniu "Pierścieni..." obrosły już w legendy, bo - przypomnijmy - najwięcej pieniędzy Amazon musiał wyłożyć na to, by zdobyć prawa do adaptacji twórczości Tolkiena.

Na drugim miejscu wśród najdroższych seriali mamy "Stranger Things". W tym wypadku jeden odcinek kosztował Netfliksa aż 30 mln dol. Serial stał się wielkim hitem platformy. Franczyza przyniosła ogromne dochody platformie i nie tylko. Pisano, że Winona Ryder i David Harbour za finałowy sezon zarobili po 9,5 mln dol. Netflix przyszykował więc drugą, pochłaniającą fortunę produkcję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Once Piece" ma zadatki na to, by sięgnąć po równie duży, kasowy sukces co "Stranger Things". To adaptacja legendarnej mangi Eiichirō Ody, która już wcześniej była przekładana na animacje, gry wideo czy kinowe filmy. By uhonorować tę legendarną serię, Netflix wyłożył aż 18 mln dol. na odcinek. Finalnie ma być ich aż osiem. Budżet będzie więc ogromny - większy niż to, co HBO wyłożyło na "Grę o tron", a Disney np. na "Mandaloriana".

Czy wielki budżet przełoży się na jakość produkcji i - co najważniejsze - zainteresowanie historią? Jest już zwiastun serialu. Powiedzieć, że wywołał emocje, to mało. W zaledwie 8 dni trailer "One Piece" odtworzono 8,8 mln razy na YouTube. "Nie mogę uwierzyć w to, że dożyłem takich czasów, w których będę mógł to obejrzeć. Nie mogłem nawet o tym myśleć, będąc 13-latkiem i oglądając 'One Piece'. Nie wygląda to źle, ale widać, że włożyli w to dużo pracy" - brzmi jeden z komentarzy pod wideo.

Live-action Netfliksa opowie o przygodach załogi Słomkowego Kapelusza. Głównym bohaterem jest Monkey D. Luffy - przeklęty i jednocześnie obdarzony nieludzkimi zdolnościami. W tę rolę wcieli się Iñaki Godoy. Partnerować mu będą Mackenyu jako Roronoa Zoro, Emily Rudd jako Nami, Jacob Romero Gibson jako Usopp i Taz Skylar jako Sanji.

Premiera "One Piece" zapowiedziana jest na 31 sierpnia.

ONE PIECE | Official Teaser Trailer | Netflix

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)