Filip Chajzer urażony słowami Jarosława Kaczyńskiego: "Nie jestem patriotą"
Co tym razem wywołało rozżalenie dziennikarza?
None
Jedni go kochają, inni nienawidzą. Żartuje ze wszystkich i wszystkiego i przy tym sam nie boi się ośmieszenia. Obce są mu takie słowa jak wstyd i zażenowanie. Wiele razy udowodnił, że nie oglądając się na innych, wyraża swoje zdanie. Młody, bezkompromisowy i z ogromnym tupetem. O kim mowa? O Filipie Chajzerze, który niemal z dnia na dzień dorównał popularnością swojemu ojcu Zygmuntowi.
Prowadzący program "Mali Giganci" wyróżnia się spośród swoich kolegów z branży pod wieloma względami, m.in. tym, że często i chętnie wchodzi w polemikę z fanami. Na oficjalnym profilu na Facebooku prowadzi ożywione dyskusje na niemalże wszystkie tematy: począwszy od oceniania poziomu męskości celebrytów, poprzez komentowanie bieżącej sytuacji górników w kraju, na wielkiej polityce skończywszy. Jednak już dawno, żadna wyrażona przez niego opinia, nie wywołała lawiny tylu komentarzy, co jego stanowisko w sprawie ostatniego przemówienia Jarosława Kaczyńskiego. Co powiedział? Poznajcie szczegóły!
Michał Piróg: "Wkurzył mnie Chajzer! Jest burakiem!":
AR