Filip Chajzer oberwał za dobre słowo o Pieńkowskiej. Chciał dobrze, a wyszło jak zwykle
None
Jolanta Pieńkowska
Choć w wywiadzie dla magazynu "Party" Filip Chajzer pozytywnie wypowiedział się o wszystkich prowadzących "Dzień dobry TVN" (szczerze mówiąc na inne opinie raczej nie mógłby sobie pozwolić), nie wszystkim spodobało się, że komplementował Jolantę Pieńkowską.
Dawna twarz "Wiadomości" TVP budzi wśród widzów ogromne i często negatywne emocje. Syn znanego prezentera przekonał się o tym, kiedy na jego facebookowym profilu zaroiło się od niezbyt pochlebnych komentarzy na temat Pieńkowskiej. A wszystko to w nawiązaniu do wspomnianej prasowej publikacji i wyzwania, które Filip Chajzer rzucił starszej koleżance po fachu.
W końcu reporter TVP przyznał, że nieźle mu się za dobre słowo o Joli oberwało i zrobił się.. "szajs".
KŻ/AOS
Bronił Joli, teraz się tłumaczy
Takiego odzewu ze strony internautów po ostatnim wywiadzie Filip Chajzer zapewne się nie spodziewał. Deklaracja reportera, który stwierdził, że nie zgadza się z "hejtem na Jolę Pieńkowską" nie została dobrze przyjęta.
- Nie akceptuję wylewanych na nią pomyj. Może się komuś nie podobać, że jest bogata, ale jest. I co z tego? Przecież nikomu, do cholery, tych pieniędzy nie ukradła. Ciężko pracowała na to, co ma- wyznał na łamach "Party".
Młody Chajzer, z którego ojcem Pieńkowska przed laty pracowała w "Wiadomościach", zapewniał, że dziennikarka jest profesjonalistką. Tego, że krytykowana prezenterka "Dzień dobry TVN" jest też "równą babką", miało dowieść wyzwanie oblania się wodą, które Filip rzucił jej na zakończenie niedzielnego wydania śniadaniówki TVN. Choć Pieńkowska, ku zaskoczeniu wielu, z zadaniem się zmierzyła, to nie zatrzymało kolejnej fali złośliwych opinii. Kiedy coraz więcej internautów zaczęło się domagać, by Filip wręcz zastąpił nielubianą dziennikarkę w programie, zrobiło się naprawdę niezręcznie.
Lubić Pieńkowską to prawdziwe hipsterstwo
W końcu młody Chajzer postanowił odnieść się do opinii internautów.
"Dostało mi się za dobre słowo o Joli. Biere to na klatę. Miało być miło i sympatycznie a zrobił się szajs. Każdy prawo do oceny ma swoje. Nie sądziłem, że Jola budzi aż tak skrajne emocje. Mój ulubiony komentarz: 'Fala hejtu w internecie na Panią Pieńkowską jest tak potężna, że obecnie wszelki wyraz sympatii w jej kierunku można traktować jako hipsterstwo' i tak zostałem hipsterem- kończy żartobliwie reporter.
Ciekawe, czy Chajzer zostanie też niebawem stałym prowadzącym "Dzień dobry TVN". Widzicie go w parze z Jolą?
KŻ/AOS