Filip Chajzer i Małgorzata Ohme popłynęli na wizji. Ich żarty z podtekstem zniesmaczyły widzów
02.08.2020 11:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Temat przetworów z ogórków wywołał u prowadzących "Dzień dobry TVN" lawinę dwuznacznych skojarzeń i żartów rodem z podstawówki. Atmosfera w studiu zrobiła się niezręczna. Nie tylko dla gościa programu, ale i widzów.
Nie da się ukryć, że Filip Chajzer i Małgorzata Ohme to jeden z najbardziej kontrowersyjnych duetów prowadzących śniadaniowy program TVN. Para nie należy do ulubieńców widzów, o czym najlepiej można się przekonać, przeglądając komentarze np. na Instagramie "Dzień dobry TVN". Prezenterom zarzuca się przede wszystkim brak naturalności czy zbytnie wygłupy na wizji, czego po raz kolejny dali dowód w weekendowym wydaniu programu. W kulinarnym kąciku porannego pasma zrobiło się wyjątkowo niesmacznie, gdy temat przetworów z ogórków nad wyraz rozbudził wyobraźnię Filipa Chajzera.
Kiedy zaproszona do studia kulinarna ekspertka, Beata Kartowicz, krok po kroku pokazywała najlepsze sposoby na kiszenie ogórków, prowadzący najpierw co chwila zasypywali ją licznymi, irytującymi pytaniami, a potem zaczęli mieć dwuznaczne skojarzenia z warzywem. Prym w tej kwestii wiódł Chajzer, bawiąc niemal do łez swoją telewizyjną partnerkę.
"Żeby szybciej je ukisić, można odciąć końcówki" - sugerowała ekspertka, która najwyraźniej nie spodziewała się, że temat wywoła kosmate myśli u prezentera.
"Łatwiej wejdzie" - wtrącił Chajzer, ku uciesze Małgorzaty Ohme.
W trakcie nieco ponad 10-minutowego wejścia na wizję tego typu niewybrednych żartów z podtekstem pojawiło się jeszcze kilka. Zatroskanie młodego Chajzera wzbudził m.in. także fakt, że ogórki... zwiotczeją zalane ciepłą wodą. Niestety, do śmiechu było wyłącznie prowadzącym. Zażenowanie, mimo ogromnych starań, trudno było ukryć kulinarnej ekspertce, co widać było na ekranie. Można sobie tylko wyobrazić, jak niezręcznie musiała się czuć w towarzystwie podnieconych ogórkami dziennikarzy. Wygłupy Chajzera i Ohme nie uszły też uwadze internautów.
"Niekulturalne zachowanie p. Chajzera i p. Ohme. Czułam się zażenowana tymi głupimi komentarzami p. Filipa i /przepraszam/ głupkowatym śmiechem p. Małgorzaty" - komentowali na profilu Nagłówków nie do ogarnięcia użytkownicy Facebooka, gdzie szybko trafił fragment sobotniego programu.
Doceniono natomiast wysiłki zaproszonego do studia gościa, który w tym wypadku wykazał się większym profesjonalizmem niż gwiazdy TVN.