Festiwal w Opolu w końcu na poziomie. Disco polo nie było potrzebne, aby porwać publiczność
Artyści pokazali prawdziwą klasę i porwali opolską publiczność. To dowód na to, że klasyka świetnie się obroniła.
10.06.2018 | aktual.: 11.06.2018 08:01
Ostatni dzień Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu był pięknym podsumowaniem tego corocznego wydarzenia. Pierwsze dwa dni pozostawiały wiele do życzenia, ale na koniec TVP pokazała klasę. Na scenie wystąpili artyści, których kochają Polacy, a ich przeboje śpiewa cała Polska.
Wydawać by się mogło, że największą gwiazdą niedzielnego koncertu "Od Opola do Opola" będzie Sławomir, którego piosenki stają się hitami i mają miliony odtworzeń. Okazuje się jednak, że największą furorę zrobiły Alicja Majewska i Stanisława Celińska. Wśród internautów występ disco polo przeszedł bez echa. W sieci natomiast pojawiło się mnóstwo wpisów na temat przepięknych wystąpień obu artystek.
Stanisława Celińska zaśpiewała m.in. swój utwór "Cudem jest świat". Wystąpienie zakończyło się owacjami na stojąco. Wokalistka nie kryła wzruszenia.
- To jest takie cudowne. Pamiętam jak stanęłam na tej scenie prawie 50 lat temu i mam takie samo wzruszenie, co wtedy. Pomagacie mi tym aplauzem - powiedziała poruszona Celińska po występie.
Alicja Majewska wystąpiła w duecie z Włodzimierzem Korczem. Artyści porwali publiczność, a od wokalistki nie można było oderwać wzroku. Piosenkarka jest w świetnej formie!
W mediach społecznościowych wiele komplementów zebrał również Krzysztof Zalewski, który wykonał utwór z repertuaru Czesława Niemena, a także jedną swoją piosenkę. Co ciekawe, w chórkach wystąpiły siostry Przybysz. Warto przypomnieć, że Natalia kilka miesięcy temu przyznała się do aborcji, a sam Zalewski śpiewał na "czarnych protestach", którym TVP znacznie się sprzeciwiała.
Poza tym opolską publiczność i widzów TVP zachwycił Kortez. Bez wątpienia Polacy doceniają młodych, zdolnych artystów, którzy grają muzykę na świetnym poziomie zarówno jeśli chodzi o warstwę tekstową, jak i muzyczną.
Nie możemy zapominać też o Edycie Geppert, która zaśpiewała "Szukaj mnie". Piosenka znana jest m.in. z filmu "Kogel-mogel".
W przeciwieństwie do pierwszych dwóch dni festiwalu, ten wypadł naprawdę pozytywnie. Próżno szukać w sieci negatywnych komentarzy. To najlepszy dowód na to, że klasyka zwyciężyła. Niekoniecznie potrzebne jest disco polo, aby zrobić dobre show i oglądalność. Wystarczy zaprosić zdolnych muzyków z prawdziwymi przebojami na koncie, z klasą i osobowością.
Co sądzicie o trzecim dniu festiwalu?