Problematyczna piosenka na koncercie TVP. Chodzi o "Barkę"

W Częstochowie na Jasnej Górze odbył się festiwal "Jasna Strona Mocy". W repertuarze znalazła się "Barka", choć jej autor był oskarżany o pedofilię.

W Częstochowie odbył się Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej "Jasna Strona Mocy". Podzielone na dwa dni wydarzenie przyciągnęło rzeszę chrześcijan, którzy wspólnie śpiewali, bawili się i modlili. Drugiego dnia miał miejsce koncert "Abba Ojcze - Pielgrzymi śpiewają ulubione piosenki Jana Pawła II". Na scenie zaprezentowali się polscy wykonawcy: Halina Mlynkova, Pectus, Roksana Węgiel, Arka Noego, Sara Egwu - James, Siewcy Lednicy, Edyta Górniak, Ryszard Rynkowski, Golec uOrkiestra, Mietek Szcześniak, Halina Frąckowiak, Rafał Brzozowski, Piotr Cugowski, Katarzyna Cerekwicka oraz Stan Fortuna w duecie z Krzysztofem Iwaneczko. Koncert poprowadzili Rafał Brzozowski i Piotr Rubik.

Ulubioną piosenką Jana Pawła II miała być "Barka". Nie dziwi więc, że znalazła się ona w repertuarze koncertu. Zaintonowali ją wraz z publicznością Rafał Brzozowski i Piotr Rubik, a później całość odśpiewał Ryszard Rynkowski.

Jest jednak spory problem z tym utworem. Kilka dni temu media obiegła informacja, że kompozytor "Barki", ksiądz Cesareo Gabarain, honorowy kapelan Jana Pawła II, miał dopuścić się molestowania seksualnego w latach 70.

Gabarain pracował wówczas w szkole Towarzystwa Maryi w Madrycie. Hiszpański dziennik "El Pais" dotarł do zeznań czterech byłych uczniów, którzy oskarżyli wówczas księdza o molestowanie. Po zbadaniu sprawy Gabarain został wydalony ze szkoły, a po pewnym czasie przeniesiono go od ośrodka San Fernando w Madrycie. Po kilku miesiącach trafił do Watykanu, gdzie służył u boku papieża Jana Pawła II.

Dziennikarze "El Pais" dowodzą, że Jan Paweł II wiedział o przeszłości Gabaraina i nie przeszkodziło mu to w uczynieniu go swoim osobistym prałatem.

Tymczasem organizatorom koncertu na Jasnej Górze wypłynięcie tych informacji na jaw nie przeszkodziło w odśpiewaniu "Barki".