"Fear the Walking Dead" sezon 2 odcinki 14 i 15 – opis finałowych epizodów

Epizody kończące drugą serię produkcji zatytułowane są „Wrath” (ang. „Gniew”) oraz „North” (ang. „Północ”). Przypomnijmy, że w poprzednim odcinku Travis dotarł do hotelu, w którym przebywała Madison i inni ocaleli wędrowcy. Widzowie poznali kulisy rozstania mężczyzny z jego synem Chrisem. Chłopak postanowił dołączyć do grupy niezainfekowanych osób, które podjęły decyzję o przeniesieniu się do San Diego. Travis w rozmowie z Madison ubolewał, że nie przekonał syna do pozostania z nim, a także że nie zdołał mu powiedzieć, jak bardzo go kocha.

Ofelia dociera do granicy ze Stanami Zjednoczonymi. W Tijuanie Nick próbuje negocjować z bandytami. Chłopak chce odwieść ich od pomysłu napadu na społeczność Alejandro. Lider złoczyńców – Marco – stawia mu jednak ultimatum: albo Nick opuści wspólnotę, albo zginie wraz ze wszystkimi jej członkami. Na dowód swoich zamiarów Marco pokazuje Nickowi zwłoki Francisco i jego rodziny. Nastolatek powraca do osady i ostrzega Lucianę przed nadciągającym atakiem. Chłopak prosi dziewczynę, by opuściła społeczność wraz z nim. Luciana pozostaje jednak nieugięta i wciąż wierzy w to, że Alejandro ochroni wszystkich przed niebezpieczeństwem. Sfrustrowany Nick odwiedza przywódcę wspólnoty. Chce on zmusić lidera do przyznania się, że wcale nie jest odporny na wirus.
Tymczasem w hotelu zjawiają się wędrowcy, których wcześniej opuścił Travis. Mężczyzna dopytuje się, gdzie zostawili podróżującego z nimi Chrisa. Okazuje się, że chłopak zginął w wypadku samochodowym. Travis nie wierzy w tę wersję wydarzeń i dochodzi do wniosku, że jego syn został zamordowany. Wściekły bohater atakuje przybyszów.

Alejandro nakazuje członkom wspólnoty przygotować się na atak bandytów. Nick nie chce paść ofiarą złoczyńców i opuszcza osadę. Chłopak zauważa, że w pobliżu ląduje helikopter, który mógłby pomóc jemu i członkom wspólnoty ewakuować się z zagrożonego terenu. Nick wraca do wioski i próbuje przekonać Alejandro do ucieczki. Następnego dnia Marco wraz ze swoją bandą przybywa do osady. Ta pozornie wydaje się opustoszała. Alejandro otwiera jednak bramę, za którą kryły się zainfekowane osoby. Nick i Luciana prowadzą swoją grupę uciekinierów w kierunku granicy. W hotelu Oscar cierpi z powodu urazu głowy, jakiego nabawił się w trakcie ataku Travisa na rzekomych mordercach jego syna. Strand ostrzega Travisa, że ten będzie musiał opuścić budynek, by nie narazić się na gniew pozostałych mieszkańców. Mimo usilnych starań i opieki medycznej Oscar umiera. Ocaleli próbują dostać się do pokoju Travisa i atakują go. Z pomocą bohaterowi przybywa Alicia. Travis, Madison i Alicia uciekają z hotelu. Strand postanawia pozostać w budynku. Trójka bohaterów rozpoczyna poszukiwania Nicka. Docierają oni do wioski Alejandro. Marco i jego ludzie zostali zabici przez zainfekowanych. Alicia znajduje rannego przydówcę osady. Konający Alejandro zdradza, że Nick skierował się ku granicy z USA. Tymczasem chłopak wraz z Luciną i grupką prowadzonych osób zostaje zaatakowany przez inną uzbrojoną społeczność. Nick wraz z partnerką zostają pojmani do niewoli.

Dwa ostatnie odcinki drugiego sezonu „Fear the Walking Dead” pojawiły się premierowo dziś nad ranem. Powtórki epizodów przewidziano na godziny 21:00 i 21:45 na antenie telewizji AMC. Kolejna seria produkcji pojawi się prawdopodobnie w roku 2017 i będzie liczyć 16 odcinków.