Fatalne wiadomości dla widzów. Gigant wychodzi z Polski
To bolesna informacja dla kinomanów, którzy lubią patrzeć, jak ich filmoteka z wydaniami fizycznymi ulubionych tytułów wciąż się powiększa. Z polskiego rynku niebawem zniknie kolejny wielki gracz.
07.12.2023 | aktual.: 07.12.2023 09:51
Nie będzie zaskoczeniem informacja, że platformy streamingowe mają coraz większe znaczenie na rynku filmowym i serialowym. Coraz szybciej do lamusa odchodzą natomiast fizyczne wydania produkcji na różnego rodzaju nośnikach, które cieszą już chyba głównie tylko największych miłośników kina. Co nie oznacza, że jest ich mało.
Polscy kinomani na pewno będą zawiedzeni tą informacją: potężne studio Universal Pictures - o niebagatelnym znaczeniu w branży - niebawem całkowicie zrezygnuje z wydawania i kierowania do sprzedaży swoich filmów na jakimkolwiek nośniku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Universal Pictures znika z Polski
Jak podaje serwis Filmożercy, firma wdroży nową strategię już od stycznia nieuchronnie zbliżającego się 2024 r. Od tego momentu na półkach sklepowych nie znajdziemy już wydań DVD, Blu-ray czy 4K UHD nowości UIP. Polski dystrybutor Galapagos przekazał, że decyzja ta dotyczy konkretnie Polski, co wiąże się również z tym, że żadna nowa produkcja wytwórni nie zostanie opatrzona polską wersją językową (napisami lub ścieżką dźwiękową). Nie ma też szans, że inny dystrybutor przejmie te działania po Universalu.
Jak podaje portal Filmożercy, w 2024 r. w katalogu Galapagos znajdą się filmy i seriale wytwórni Disney, Warner Bros. i Paramount Pictures, które w ostatnim czasie traktują polski rynek coraz bardziej po macoszemu. Pierwsze studio ogranicza się jedynie do nośników DVD, a drugie nie wypuściło w naszym kraju w wersji 4K UHD jednego z największych przebojów tego roku, czyli "Barbie" Grety Gerwig. Teraz wiemy już, że przyszłość rynku wydań fizycznych maluje się w naprawdę czarnych barwach.
Jak argumentują Filmożercy, co prawda Universal wypuścił największego rywala filmu o lalce, "Oppenheimera" Christophera Nolana, i to na wszystkich trzech nośnikach, czyli DVD, Blu-ray i 4K UHD. Teraz jednak dołącza do Sony Pictures, które podobną taktykę przyjęło już kilka lat temu.
Decyzja ta jest zapewne efektem niskiej sprzedaży wydań fizycznych, z jakimi mamy do czynienia w Polsce. Od lat mówi się jednak o tym, że pakiety przeznaczone na rodzimy rynek są uboższe od tych zagranicznych, a nierzadko również i (w przeliczeniu na wspólną walutę) droższe.
Wszystko to składa się na to, że zakup płyt DVD, Blu-ray czy 4K UHD nie cieszy się popularnością wśród polskich kinomanów. Nie bez znaczenia pozostaje oczywiście ogólnoświatowe zjawisko odchodzenia od wydań fizycznych, ale i... braku edukacji na temat ich "wyższości" nad jakością, do jakiej przyzwyczajeni są subskrybenci platform streamingowych.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.