Fatalna wpadka na wizji. Wziął łyka i 3 lata później gorzko pożałował

Do zabawnej wpadki doszło w niezwykle popularnym na Wyspach programie BBC "Antiques Roadshow".

Fatalna wpadka na wizji. Wziął łyka i 3 lata później gorzko pożałował
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Formuła programu jest następująca: eksperci podróżują po Wielkiej Brytanii w poszukiwaniu ciekawych okazów, które przynoszą do ekspertyzy mieszkańcy miejscowości, w jakich się zatrzymują.

Tak też było i tym razem. W 2016 r. mężczyzna imieniem John przyniósł ekspertowi Andy'emu McConnellowi tajemniczą zakorkowaną butelkę.

John znalazł butelkę zakopaną pod progiem swojego domu.

McConnell obejrzał dokładnie flaszkę i stwierdził, że pochodzi z XIX wieku. A fakt, że wewnątrz wciąż znajduje się płyn, jest niezwykły.

Nie namyślając się długo ekspert BBC wbił strzykawkę w korek i odciągnął nieco zawartości. Płyn był rdzawy i mętny, ale to nie przeszkodziło Andy'emu McConnellowi skosztować cieczy.

- Myślę, że to porto. Porto albo czerwone widno, albo tam są zardzewiałe stare gwoździe i to wszystko po prostu rdza - tłumaczył ekspert BBC.

Cóż, prawda okazała się jeszcze bardziej obrzydliwa i wyszła na jaw dopiero teraz, 3 lata później.

W ostatnim odcinku "Antiques Roadshow" John i Andy zostali skonfrontowani z tajemniczą butelką i jej zawartością

Okazało się, że została przebadana na uniwersytecie i ma ok. 180 lat. Ale to nie koniec. Wewnątrz nie było ani porto, ani czerwonego wina, ani zardzewiałych gwoździ.

W butelce znajdował się mocz, odrobina alkoholu i jeden ludzki włos. Czemu ktoś wymieszał takie składniki, wlał je do naczynia i zakopał pod progiem domu?

Okazuje się, że John znalazł tzw. butelkę wiedźmy, talizman mający chronić mieszkańców budynku przed czarownicami, urokami i nieszczęściem.

Czy McConnell żałuje, że połasił się na zawartość butelki? Okazuje się, że wcale.

- Nie mogłem przegapić takiej okazji! – tłumaczył ekspert.

Obraz
© Materiały prasowe
Źródło artykułu:WP Teleshow
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (84)