Fani "Rolnik szuka żony" są oburzeni. "To jest niepoważne"
[Galeria]
Kolejny odcinek popularnego reality-show za nami. Nie obyło się jednak bez wpadki, która mocno zdenerwowała widzów. Co się stało?
Fani programu są mocno oburzeni, a swoje niezadowolenie wyrazili w komentarzach w mediach społecznościowych. Wszystko przez to, że Telewizja Polska wyemitowała kolejny odcinek "Rolnik szuka żony" 20 minut wcześniej niż zazwyczaj. Informację na ten temat podano dopiero po emisji. W sieci zawrzało. Co pisali fani?
Wpis na Facebooku
Na oficjalnym profilu na Facebooku i Instagramie pojawiła się informacja, że z przyczyn technicznych odcinek musiał rozpocząć się wcześniej. Stacja również przeprosiła swoich odbiorców.
- Szanowni Państwo! Z przyczyn technicznych emisja dzisiejszego odcinka "Rolnik szuka żony" nastąpiła o 20 minut wcześniej. Bardzo przepraszamy za zamieszanie i zapraszamy do obejrzenia powtórki odcinka w sobotę (o stałej porze) lub w internecie już teraz. Jeszcze raz przepraszamy.
Przeprosiny to za mało
Przeprosiny ze strony TVP to jednak za mało. Fani nie kryli swojego oburzenia. W komentarzach pojawiło się mnóstwo opinii, że widzowie czują się zlekceważeni.
- Tylko szkoda, że ta informacja nie została wyświetlona przed odcinkiem, tylko już po fakcie.
- Takiego czegoś się nie robi. O tym moglibyście poinformować. Wstyd!
- Stała pora? Jak widać w TVP1 nic nie jest stałe...
- Dopiero po emisji podawać taką informacje? Parodia.
- To jest niepoważne - zarówno w cyfrowym EPG, jak i w telegazecie TVP1 początek o 21.20, 22.20 koniec. Włączam, a tu środek odcinka...
Spotkanie
Ostatni odcinek był o tyle ciekawy, że rolnicy spotkali się z kandydatami. W programie nie brakowało emocji, dlatego widzowie są źli, że ominął ich jeden z ważniejszych momentów w programie. Na pocieszenie: zaległości można nadrobić w internecie. Właśnie tym argumentem usiłowała obronić się redakcja programu. Niestety, nieskutecznie.