"Familiada": program zostaje w TVP. Jednak nie na długo
Jak się okazuje, zmiany w Telewizji Polskiej nie dotyczą jedynie "niepoprawnych" politycznie dziennikarzy. Nowy prezes, Jacek Kurski w swoim pierwszym wystąpieniu zapowiedział, że TVP będzie chciała realizować większość swoich produkcji we własnym zakresie.
19.01.2016 | aktual.: 19.01.2016 14:28
Część magazynów emitowanych przez telewizję publiczną jest realizowanych przez zewnętrzne, prywatne spółki. Dla wielu programów, m.in. dla "Familiady", decyzja zarządu Telewizji Polskiej była realną wizją usunięcia z anteny. Gospodarz teleturnieju, w przeciwieństwie do swoich kolegów, którzy w ostatnich dniach stracili pracę, może jednak spać spokojnie. Nowe władze TVP zdecydowały się zrealizować 45 odcinków, które widzowie będą mogli zobaczyć w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Program prowadzony przez Karola Strasburgera gości na antenie "Dwójki" od 1994 roku. Pomysł zdjęcia "Familiady" z anteny pojawił się już w 2010 roku, wtedy jednak udało się ją uratować. O tym, czy tak samo będzie tym razem, dowiemy się zapewne jeszcze przed wakacjami. Jak na razie, teleturniej cieszy się świetną oglądalnością, co dobrze wróży mu na przyszłość.
Myślicie, że "Familiada" zniknie z anteny?