Seriale zagraniczneFacundo Arana był bożyszczem kobiet. Jak wygląda dziś?

Facundo Arana był bożyszczem kobiet. Jak wygląda dziś?

Pamiętacie przystojnego Ivo ze "Zbuntowanego anioła"? Zawrócił w głowie nie tylko ślicznej i rezolutnej Milagros, ale rozkochał w sobie fanki rozsiane po całym świecie. Jak wygląda i co robi dziś?

Facundo Arana w serialu "Zbuntowany anioł"
Facundo Arana w serialu "Zbuntowany anioł"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

30.07.2021 20:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie da się ukryć, hitowa telenowela przyniosła mu ogromną popularność. W czasie emisji serialu, a nawet jeszcze długo po jej zakończeniu, Facundo Arana cieszył się tytułem prawdziwego bożyszcza. I rzeczywiście, przebojowy tasiemiec z końcówki lat 90. elektryzował międzynarodową, w tym polską widownię.

Oczywiście za sprawą sercowych perypetii głównych bohaterów, w których wcielali się właśnie Arana i Natalia Oreiro. Serial wywindował charyzmatyczną parę na szczyty popularności. Po kilku latach serialowi producenci postanowili powtórzyć ten patent, obsadzając oboje w zupełnie innej telenoweli, "Jesteś moim życiem", w której grali, a jakże, parę. Nie odniosła wprawdzie już takiego sukcesu, ale skutecznie przypomniała o przebojowym duecie.

Sam Arana nie zrobił takiej kariery jak Oreiro, ale cały czas jest aktywny zawodowo. Przez lata nie brakowało mu kolejnych propozycji, choć w większości właśnie serialowych. Arana jednak nie związał życia tylko i wyłącznie z aktorstwem.

Jego prawdziwymi pasjami są windsurfing i wspinaczka. Aktor chętnie chwali się w mediach społecznościowych, jak zdobywa kolejne szczyty i fale. A przy okazji, wciąż udowadnia, że jest w znakomitej formie i niejednej fance mógłby nadal zawrócić w głowie.

Kobiety jednak muszą obejść się smakiem. Arana od lat jest szczęśliwym mężem i ojcem. Wraz z ukochaną, modelką Marią Susini, doczekali się bliźniaków. Oboje chętnie pokazują w sieci, jak wygląda ich rodzinne życie. I nie da się ukryć, to sielankowe obrazki. Zresztą, przekonajcie się sami!

Komentarze (13)