Fabienne Wiśniewska o relacji z ojcem. "Rozmowa czasem jest ciężka"

Córka lidera Ich Troje zdradziła, co jest dla niej najtrudniejsze w relacji z ojcem. Okazuje się, że muzyk nie lubi odpuszczać. - Dla niego liczy się tylko jego racja - powiedziała.

Michał Wiśniewski i Fabienne Wiśniewska
Michał Wiśniewski i Fabienne Wiśniewska
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. KBS

24.06.2023 21:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fabienne jest drugim z sześciorga dzieci Michała Wiśniewskiego. Jej matką jest Mandaryna, która przez 6 lat była w związku z liderem Ich Troje. Czerwonowłosy muzyk był wtedy na szczycie popularności. W latach 2003-2004 w telewizji emitowano nawet reality-show z ich udziałem. Mandaryna była wtedy w ciąży z Fabienne.

W 2006 r. Wiśniewski i Mandaryna rozwiedli się. Ich stosunki przez lata bywały bardziej lub mniej napięte. Dzieci zamieszkały z matką, a muzyk zakładał kolejne rodziny. Dziś ma sześcioro dzieci z trzema różnymi kobietami, a żenił się już pięć razy.

W wywiadach Wiśniewski podkreśla, że zawsze marzył o dużej rodzinie. Często publikuje zdjęcia z dziećmi na Instagramie a nawet występuje z nimi na scenie czy w telewizji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teraz Fabienne wypowiedziała się na temat relacji z ojcem. W rozmowie z portalem NaTemat wyznała, co jest dla niej najtrudniejsze.

- Czasami się kłócimy, a później nikt nie chce pierwszy wyciągnąć ręki, bo nie widzi swojej winy i uważa, że ma rację. To są takie momenty, ale nauczyliśmy się, że słowo "przepraszam" jest ważne, jeśli oczywiście naprawdę jest potrzebne, bo zazwyczaj po prostu odpuszczamy i zachowujemy się normalnie. Mamy różne zdania, więc i rozmowa czasem jest ciężka. Tacie trudno jest przedstawić swoją rację, bo dla niego liczy się tylko jego racja, ale finalnie dochodzimy do jakiegoś konsensusu - powiedziała.

Fabienne podobnie jak rodzice, wybrała artystyczną ścieżkę kariery. Ale nie ma zamiaru zajmować się muzyką. Studiuje malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych.

Komentarze (7)