Ewelina z "Warsaw Shore" też przypomina "żywą Barbie". Chce być konkurencją dla Anelli?
[ZDJĘCIA]
Moda na medycynę estetyczną zawitała do Polski. Coraz częściej w mediach pojawiają się osoby, które korzystają z operacji i upodabniają się do swoich wzorców. Nie milkną także echa po wywiadach Anelli. Okazuje się, że "polska żywa Barbie" ma już poważne konkurentki. Do jednej z nich można zaliczyć Ewelinę Kubiak z "Warsaw Shore".
Kontrowersyjny program i wygląd
Program "Warsaw Shore: Ekipa z Warszawy" to reality show emitowane przez MTV. Jedną z uczestniczek jest Ewelina, która od początku programu przeszła sporą metamorfozę. Zmiany w wyglądzie Eweliny zauważają użytkownicy mediów społecznościowych i komentują pod jej zdjęciami. I nie są to wcale pozytywne opinie.
Kolejna żywa Barbie?
Internauci zarzucają uczestniczce programu nienaturalność. Nie tylko spowodowaną operacjami, ale także ingerencją programów graficznych. W komentarzach porównują ją do żywej Barbie oraz Cruelli De Mon.
- Włosy super. Reszta sztuczna. Po co Ci to?
- Lepsza byłaś kiedyś. Ta metamorfoza nie za dobra.
- Wyglądasz pięknie, ale zastanawiam się, jak to jest, że tu na zdjęciach tak pięknie wyglądasz, a jak wchodzisz do programu, to już nie wyglądasz tak korzystnie?
- Cruella.
- Coś Ty z siebie zrobiła?
- Wyglądasz jak żywa lalka. To już jest straszne, nie piękne.
To tylko jedne z nielicznych opinii wyrażonych na oficjalnym profilu celebrytki. Zmiany w wyglądzie rzeczywiście są widoczne, patrząc na fotki z początków "kariery" Eweliny.
Na początku "kariery"
Tak uczestniczka programu wyglądała na początku swojej przygody z reality show.