Ewelina Kopic krytycznie o telewizji i walce z chorobą
Ewelina Kopic
None
Przez kilkanaście lat Ewelina Kopic była związana z telewizją, z której odeszła rok temu. Ale dopiero niedawno zrobiło się o niej naprawdę głośno. Wszystko za sprawą bardzo osobistego wywiadu, w którym otwarcie przyznała się, że cierpi na bielactwo (zobacz: Ewelina Kopic: była twarzą TVP, niespodziewanie zniknęła z wizji. Co robi dziś?)
.
Choroba, a właściwe defekt skóry wynikający z braku pigmentu, pojawił się w jej życiu kilkanaście lat temu. Pod wpływem silnego stresu, przekazane w genach schorzenie dało o sobie znak w postaci pierwszej białej plamki. Dziś ciało Eweliny Kopic jest nimi pokryte w 50 procentach, ale jak podkreśla, bielactwo nie jest dla niej życiowym dramatem. Minęło jednak trochę czasu, zanim dziennikarka zaakceptowała to, jak wygląda i wyleczyła się z kompleksów. Teraz stara się w tym pomóc innym kobietom, dla których stworzyła portal dobrzebycsoba.pl.
O swoich doświadczeniach z bielactwem, krytycznej opinii na temat współczesnej telewizji i nowym leku, który być może przyniesie przełom w walce z tym schorzeniem, Ewelina Kopic opowiedziała w "Dzień dobry TVN".
KM/AOS