Ewa i Marek Bukowscy - aktorska para, o której robi się coraz głośniej

Oboje mają wiele dystansu do filmowej branży, pewnie dlatego, że w pracy nie zawsze wszystko układało się tak jak powinno.

Bukowscy opowiadają, że dzisiaj ślub nie byłby im już do niczego potrzebny, że to tylko papierek. Nawet określenia mąż i żona nie za bardzo im się podobają - wolą być partnerami.

Na co dzień para wychowuje dwóch synów.

- Starszy, Marcin, ma 19 lat. W tym roku zdał maturę polską i angielską i ruszył w świat. Marcin gra w tenisa. Do tej pory było to młodzieńcze granie, a teraz zaczyna się na poważnie. Młodszy ma 7 lat. Na razie jest pisklakiem i jeszcze zostaje z nami. Synowie są fajni, trzymają się razem. Staramy się im poświęcać jak najwięcej czasu - zdradził aktor w wywiadzie dla "Tele Tygodnia".

Bukowscy są parą nie tylko w życiu prywatnym, także w pracy. Piszą scenariusze, reżyserują filmy, w których oboje grają, zajmują się produkcją. Są spontaniczni, nie lubią poukładanego życia i nudy, dlatego wciąż są szczęśliwi...

– U nas nic nie dzieje się według planu. Oboje jesteśmy pozbawieni jakiejkolwiek pedanterii. Życiowej, praktycznej, mentalnej. Ewa to kompletny freak! Ja może jestem trochę bardziej poukładany – mówił Bukowski w jednym z wywiadów.

– Skoro teraz wszyscy się rozwodzą, my postanowiliśmy, że z nami będzie inaczej – stwierdził.