Internauci zmiażdżyli ofertę Ewy Chodakowskiej. "W życiu takiej głupoty nie widziałam"
Znana trenerka od kilku lat rozwija swoją sieć biznesów. Oprócz jej treningów można też kupić catering dietetyczny sygnowany nazwiskiem Ewy Chodakowskiej. W końcu zaproponowała swoim fanom pakiet usług, którego cena może wprawić w osłupienie.
24.03.2022 | aktual.: 24.03.2022 13:54
Ewa Chodakowska kilka lat temu zapoczątkowała rewolucję w życiu wielu Polek. Jej mocne, ale efektowne treningi szybko przysporzyły jej rzeszy fanek. Oddana grupa osób ćwiczących z Chodakowską stała się jej największą siłą, napędzającą kolejne biznesy trenerki.
Od dłuższego czasu oprócz książek, płyt czy platformy z ćwiczeniami Chodakowskiej w jej ofercie znajduje się również catering dietetyczny. Na tym polu rywalizuje m.in. z Anną Lewandowską, Magdą Gessler czy Małgorzatą Rozenek-Majdan. Dania oferowane przez słynną trenerkę cieszą się dobrymi opiniami. Jednak za ich jakością stoi też spora cena.
Ewa Chodakowska ostatnio ogłosiła w mediach społecznościowych specjalną ofertę. W promocyjnej cenie jest nieograniczony dostęp do jej platformy z treningami, książka, opcja konsultacji z dietetykiem oraz 60-dniowy catering dietetyczny. Wszystko to za cenę 5388 zł. Sporo? Dlatego trenerka zaproponowała swoim fanom rozłożenie tej kwoty na raty.
"Te kwotę rozbijamy na 12 miesięcy, co znaczy, że przez rok płacisz 449 zł na miesiąc!" - napisała influencerka.
Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. "Jedzenie na raty... Tego jeszcze nie było! Chociaż przy takiej inflacji może warto się przyzwyczaić do nowej sytuacji", "Nie wierzę, jak taka firma mogła wymyślić coś takiego - jeść przez 2 miesiące, a spłacać przez rok", "W życiu takiej głupoty nie widziałam", "Zwykły odjazd od rzeczywistości" - czytamy w komentarzach pod postem Chodakowskiej na Facebooku.
Jeśli przyjrzeć się stronie z cateringiem Chodakowskiej, samo jedzenie na 60 dni kosztuje ok. 3500-4500 zł. Z kolei miesięczna subskrypcja treningów online to koszt 30 zł. Cała cena pakietu nie prezentuje się więc zbyt promocyjnie.
Myślicie, że znajdą się chętni na ofertę Ewy Chodakowskiej na kredyt?