Trwa ładowanie...

Ewa Chodakowska nie była w stanie powstrzymać łez w półfinale "Dance, Dance, Dance"

„Czy mogę wyjść na moment…” - zapytała zapłakana Ewa Chodakowska, po czym opuściła studio tanecznego show TVP2.

Ewa Chodakowska nie była w stanie powstrzymać łez w półfinale "Dance, Dance, Dance"Źródło: Materiały prasowe
dir0t25
dir0t25

Już w najbliższą sobotę, o godzinie 20:05, półfinał „Dance, Dance, Dance”. Trzy pary: Wiktoria Gąsiewska i Adam Zdrójkowski, Kasia Dziurska i Emil Gankowski oraz Patricia i Victoria Kazadi, staną do ostatecznej walki o miejsce w wielkim finale pierwszej polskiej edycji tanecznego programu.

Okazuje się, że wielkie emocje towarzyszą nie tylko uczestnikom show, ale także jurorom. W trakcie nagrań półfinałowego odcinka, Ewa Chodakowska nie była w stanie powstrzymać łez... Trenerka fitness i motywatorka, żeby uspokoić skołatane nerwy, musiała wyjść ze studia.

Co ciekawe, zaledwie kilka dni temu, Ewa Chodakowska opublikowała na swoim Instagramie emocjonujący wpis. Jurorka przyznała, że nie spodziewała się, że udział w „Dance, Dance, Dance”, będzie emocjonalnym wyzwaniem dla uczestników i dla niej samej.

- Byłam bardzo ciekawa tego formatu, samych uczestników, ich emocji i pracy. Byłam ciekawa, jak sobie poradzę z zupełnie innym zadaniem. Poza tym kocham wyzwania. Przecież to miała być przede wszystkim rozrywka, lajtowe show, które wzbudza tylko radosne emocje. Do głowy mi nie przyszło, że ten program będzie wybebeszał emocje uczestników! Ba! Ostatnią rzeczą, jakiej mogłam się spodziewać, to moje emocjonalne bebechy na wierzchu - czytamy w social mediach jurorki.

Co doprowadziło Ewę Chodakowską do łez? Kto pożegna się z programem o krok od finału? Przekonamy się już w najbliższą sobotę o 20:05 w TVP2. Przypomnijmy, że w wielkim finale „Dance, Dance, Dance” uczestnicy będą walczyć o 100 000 zł, które przekażą na wybrany cel charytatywny.

dir0t25
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dir0t25