Eurowizja: największe polskie porażki! Niestety, jest ich sporo
Wszystko zaczęło się w 1994 roku
Występ Edyty Górniak był pierwszym i ostatnim w historii polskich zmagań na Eurowizji, który można określić mianem prawdziwego sukcesu. Młodziutka piosenkarka zajęła drugą pozycję, śpiewając "To nie ja". Co ciekawe, to właśnie wtedy, w 1994 roku Polska przystąpiła do Eurowizji. Wcześniej jedynie transmitowała jej finały. Podobno już w latach 70. były starania o to, by pozwolono nam na udział w wydarzeniu, ale nie udało się.
Pełni nadziei niemal co rok wysyłamy na konkurs kolejnego wakalistę, który mógłby powtórzyć tak dobry wynik, a nawet przebić, go zgarniając zwycięstwo. Nic z tego, wygląda na to, że Polska musi znaleźć sobie inny konkurs do wygrywania.
Kasia Moś wybrała się na Eurowizję jako nasza 20 reprezentantka. Zajęła 22 miejsce, za nią w zestawieniu znalazły się zaledwie cztery kraje. Wbrew obawom, nie jest to najgorszy wynik Polski. Wielu uczestników zakończyło rywalizację już na półfinałach, nie wchodząc do kolejnego etapu.
Kto na przykład?
Jeśli nie widzieliście występu Moś, zernijcie na wideo: