Ocenzurował tekst swojej piosenki. Niewiele to dało
Nie milkną echa finału tegorocznego konkursu Eurowizji 2023. Reprezentant Serbii musiał ocenzurować swoją piosenkę, by nie zawierała przekleństwa w tekście, które oryginalnie tam występuje. Jednak jego fani zgromadzeni w hali, gdzie odbywała się Eurowizja, zgotowali mu nie lada niespodziankę.
Eurowizja 2023 za nami. Wciąż nie milkną echa występów reprezentantów większości europejskich krajów. Przypomnijmy, że Blanka z utworem "Solo", która w tym roku reprezentowała Polskę, zajęła ostatecznie 19. miejsce.
Reprezentant Serbii Luke Black podczas swojego występu był zmuszony do wykonania swojej propozycji w ocenzurowanej wersji. W oryginale tekst piosenki "Samo mi se spava" zawiera wers: "Hello, game over, b***h".
Z wiadomych względów to słowo nie mogło paść na antenie. Jednak fani zgromadzeni w studiu w Liverpoolu, gdzie odbywała się Eurowizja, pokazali, że to właśnie nieocenzurowany oryginał utworu ma specjalne miejsce w ich sercach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas transmisji na żywo było słychać publiczność, która w odpowiednim momencie postanowiła wyśpiewać piosenkę swojego idola w niezmienionej wersji. Głos publiczności można było usłyszeć podczas telewizyjnej transmisji.
Wielu fanów Luke'a Blacka na Twitterze wyraziło swoje zadowolenie, że chociaż w hali można było usłyszeć piosenkę w niezmienionej i nieocenzurowanej wersji.