WAŻNE
TERAZ

Stało się! Jan Urban nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Eurowizja 2021: Rafał Brzozowski uwodził i wdzięczył się jak nachalny, tani amant [OPINIA]

Występ Rafała Brzozowskiego na Eurowizji oparty był na ciekawym pomyśle i zwracał uwagę. Ale sam wokalista wpisał się w wybraną konwencję w najgorszy możliwy sposób.

Rafał Brzozowski wystąpił w Rotterdamie z piosenką "The Ride"Rafał Brzozowski wystąpił w Rotterdamie z piosenką "The Ride"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Gulda

W czwartek 20 maja wieczorem odbyła się jedna z najbardziej oczekiwanych w polskich domach impreza - drugi półfinał konkursu Eurowizji. Ten, w którym o awans do kolejnego etapu rywalizował reprezentant Polski, Rafał Brzozowski. Pomysłodawcy prezentacji Polaka uciekli od charakterystycznych dla tego konkursu dziwności i rozmachu, postawili raczej na zupełnie inny typ widowiskowości.

Krótki występ Brzozowskiego imitował rozbudowane widowisko koncertowe na dużej scenie. Był jak zagęszczona pigułka składająca się z wielu elementów typowych dla takich wydarzeń.

Byli więc tancerze, wykonujący atrakcyjny układ choreograficzny. Była ogromna arena, którą skrzętnie wykorzystywali. Feeria świateł, a w tle - ekran z barwnymi, dynamicznymi wizualizacjami (ich znaczącym elementem był napis "Warszawa"). Był też efektowny wybuch kilku snopów iskier. Widzki i widzowie, którzy przecież od dawna nie mieli okazji być na wielkim popowym koncercie czy plenerowym festiwalu, dostali skondensowaną esencję takiego wydarzenia.

Sukcesy Polski na Eurowizji

Sam Brzozowski, skromnie ubrany i grzecznie uczesany, postanowił jednak wpisać się w tę konwencję w najgorszy możliwy sposób. Zagrał bowiem nieco zblazowanego wokalistę, który w ostentacyjny sposób wdzięczy się i kokietuje publiczność. Coś, co mogło przypominać koncert wielkiej popowej gwiazdy w potężnej hali widowiskowej albo na stadionowej scenie, nagle zaczęło być podobne raczej do odbywającego się w małym klubie występu zapomnianego zespołu, którego wokalista bardzo nie chce tego wieczoru spać sam.

Brzozowski robił miny, puszczał oko, zdejmował i wkładał okulary słoneczne. Postanowił też "romansować" z kamerą: wodził za nią wzrokiem, machał do niej, poruszał nią, aż wreszcie odepchnął ją na bok gestem, który w zamierzeniu miał być pewnie nonszalancki, ale był raczej mocno pretensjonalny.

Ale nawet jeśli zachowanie Brzozowskiego nie było w najlepszym guście, trzeba przyznać, że jego występ na tle innych, które można było zobaczyć tego wieczoru, wyróżnił się ciekawym pomysłem i jego konsekwentną realizacją. A przez to zwracał uwagę.

RAFAŁ - The Ride - LIVE - Poland 🇵🇱 - Second Semi-Final - Eurovision 2021

Inni wokaliści postawili na zgoła odmienne środki: Finowie przypomnieli estetykę rap-core'a sprzed kilku dekad. Portugalczycy za pomocą wizualizacji, kostiumów i efektownej gry cieni zbudowali mały teatr. Reprezentant Czech, który poza śpiewaniem zajmuje się też sportem, wybrał pełen energii ruch i taniec. Wokalista walczący o nagrodę dla Austrii zwracał uwagę ekspresją i błyszczącym kostiumem, zaś artysta z Gruzji, choć początkowo zabrzmiał skromnie, kończył swoją balladę prezentując ogromne możliwości wokalne. Reprezentant Estonii śpiewał wśród błyskawic, a wokalista ze Szwajcarii wybrał minimalizm - przez większą część występu stał niemal bez ruchu na białej bryle o nietypowym kształcie, a jego głos niemal porażał.

Panie często balansowały między elegancją i nieco dyskretnym erotyzmem - było to widać zwłaszcza podczas występów młodej wokalistki z Grecji czy reprezentantki Mołdawii. Najbardziej widowiskowy był występ artystki z Łotwy, w którym uwagę zwracały przede wszystkim ociekające złotem wizualizacje na ogromnym ekranie i stroje tancerek, przypominające kino science fiction z lat 60. Reprezentantka Bułgarii postawiła natomiast na emocje - jej poświęcona choremu ojcu ballada o dorastaniu wyciskała łzy.

Konwencją Eurowizji najbardziej zabawili się natomiast muzycy duetu reprezentującego Danię: ich występ był zarazem parodią i hołdem dla tego, co działo się w tym konkursie przez ostatnie lata, ale także dla takich artystów jak Queen czy Roxette.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta